Londyn: Jak zapełnia się Wembley
źródło: własne; autor: michał
Jest przedmiotem wielu kontrowersji. Od gigantycznych kosztów, przez problemy z rentownością, po ciągle słabej jakości murawę. A jednak kalendarz imprez na Wembley wypełniają bardzo różne i zawsze wielkie wydarzenia rozrywkowe.
Reklama
Wczoraj w prezentacji obiektu umieściliśmy 14 nowych, wysokiej jakości zdjęć prezentujących Wembley National Stadium. Dziś zapraszamy na podróż po wielkich imprezach, jakie się na nim odbywają.
Nowe Wembley powstawało w wielkich bólach. Główny wykonawca skończył inwestycję w atmosferze skandalu dopiero w 2007 roku zamiast w marcu 2006. Po osunięciu dachu, wykryciu nielegalnych robotników z Rumunii i długim sporze prawnym firma Multiplex Construction oddała stadion, tracąc na całej budowie miliony funtów.
Gotowy obiekt stanął jednak w Londynie – największym rynku rozrywkowym na świecie. Według eksperta UEFA Bena Veenbrinka to jedno z niewielu miejsc, gdzie tej skali stadion może zarobić. A mimo to ten sam komentator uznał, że Wembley najpewniej nigdy się nie zwróci. Koszty zależnie od źródeł wahają się bowiem na poziomie 900 mln – 1,1 mld funtów, a zarządzanie takim gigantem jest bardzo kosztowne.
Właścicielem wielkiego stadionu jest The Football Association, angielski odpowiednik PZPN. Pierwotnie stadion miał zarabiać i na koszty budowy, i na późniejsze utrzymanie w dużej mierze poprzez utworzenie Club Wembley. To 25 000 miejsc o podwyższonym standardzie w środkowym pierścieniu trybun, które są sprzedawane firmom i osobom prywatnym długoterminowo. W zamian klienci mają prawo wstępu na każdą imprezę sportową na Wembley przez 10 lat i preferencyjne warunki wykupu miejsc na kolejne wydarzenia.
Ceny są – jak twierdzi zarząd stadionu – na każdą kieszeń. Cennik sugeruje co innego. Najtańsze miejsca kosztują ok. 10 tys. funtów (1,440 za wstęp do klubu i 817 co roku przez dekadę). Najdroższe prawie 90 tys. za dekadę. O ile jednak na pierwsze 10 lat udało się sprzedać znaczną część dostępnych miejsc, o tyle według Bena Veenbrinka szanse na powtórzenie wyniku są marne, bo sytuacja ekonomiczna w Anglii bardzo się pogorszyła od czasów, gdy inwestor układał plan zarabiania na obiekcie.
W efekcie środkowy pierścień, przeznaczony dla najzamożniejszych widzów, jest pusty nieporównanie częściej od innych miejsc. Co więcej, nawet gdy miejsca na nim są zajęte, pojawiają się narzekania, że przez tę część trybun nie ma na stadionie atmosfery. 25 000 miejsc biznesowych uniemożliwia bowiem koordynację wspólnego dopingu kibicom na dolnych i górnych trybunach.
Futbol
We wczesnych latach funkcjonowania Wembley regularny dochód zapewniała organizacja wyścigów psów, ale po ich zaprzestaniu w latach 60. najważniejszy stał się futbol. Tak jest i teraz, co nie dziwi biorąc pod uwagę, że stadion należy właśnie do związku piłkarskiego.
By przynosił odpowiedni dochód, na Wembley przeniesiono tyle meczów, ile się dało. Rozgrywane są tu więc mecze reprezentacji Anglii, finał Pucharu Anglii, Pucharu Ligi, mecz o Tarczę Wspólnoty (superpuchar), puchar klubów III i IV ligi, a nawet niektóre baraże. Dodatkowo w 2012 roku stadion będzie też gospodarzem najważniejszych rozgrywek piłkarskich turnieju olimpijskiego. Poniżej zdjęcie z pierwszego meczu, jaki rozegrano na nowym stadionie, między młodzieżowymi kadrami Anglii i Włoch.
Fot: Jack Davison (cc: by)
Rugby
Od 2007 roku na stadion zawitały finałowe mecze The Challenge Cup – największe spotkania ligowe na świecie. W rozgrywkach biorą udział 94 kluby z 5 krajów, a finałem ich zmagań jest właśnie walka na Wembley. Kolejnymi rozgrywkami rugby na Wembley są mecze Heineken Cup – odpowiednika Ligi Mistrzów w rugby. Swoje spotkania rozgrywa tu zespół Saracens z Watford na obrzeżach Londynu. Podczas jego spotkań nieczynny jest jednak najwyższy poziom trybun, ponieważ zapotrzebowanie nie jest aż tak duże.
Fot: Steve James (cc: by-nc-nd)
Futbol amerykański
Sport w Polsce zupełnie egzotyczny, ale w Wielkiej Brytanii już nie. Jeszcze na starym Wembley regularnie odbywały się mecze w tej dyscyplinie. Pierwszy z nich w 1984, a od otwarcia nowej areny w 2007 roku co roku jeden z meczów sezonu zasadniczego jest grany właśnie w Londynie.
Co więcej, w październiku 2009 komisarz ligi NFL zapowiedział, że w najbliższych latach do Londynu mogą zostać przeniesione kolejne spotkania. Efektem znacznej popularności tej dyscypliny w Londynie może być nawet… utworzenie w stolicy Anglii zespołu NFL. Gdyby tak się stało, niewykluczone, że Wembley pozyskałoby stałego użytkownika, zapewniającego częste wpływy.
Fot: Tom Green (cc: by-nc-sa)
Wyścigi samochodowe
Wembley w 2007 roku było gospodarzem Race of Champions, wielkiego wydarzenia w świecie wyścigów, w którym na tymczasowym torze zmagają się najlepsi kierowcy różnych kategorii – od F1, przez NASCAR, po kierowców rajdowych. Wydarzenie odbyło się na Wembley również w 2008 roku – każdorazowo w miejscu boiska instalowano sztuczny plac zmagań. W 2009 roku wydarzenie przeniesiono jednak na stadion w Pekinie.
Fot: E01 (cc: by-sa)
Koncerty
Ze stadionami kojarzą się nieporównanie bardziej niż wyścigi samochodowe i na Wembley też stanowią nieporównanie większą część wielkich wydarzeń. Pierwszy wstęp dał na nowym stadionie George Michael, a po nim występowali tu inni wielcy rynku muzycznego – Muse (jako pierwsi wyprzedali cały stadion na dwa koncerty z rzędu), U2, Green Day, Madonna i inni. Tutaj też odbyły się wielkie koncerty na cześć Lady Diany, Michaela Jacksona oraz charytatywny Live Earth.
Jednak najbardziej popularnym zespołem, jaki do tej pory zawitał na nowe Wembley jest brytyjskie Take That. Cztery koncerty w 2009 roku pobiły rekord w szybkości sprzedaży biletów. W tym roku ten sam zespół poprawił swoje wyniki, a zapotrzebowanie na wejściówki jest tak ogromne, że w trasie koncertowej 2011 aż siedem występów odbędzie się na Wembley. Najpewniej zespół przekroczy rekord ustanowiony przez Michaela Jacksona jeszcze w 1988 roku. Jemu udało się przyciągnąć na serię siedmiu koncertów aż pół miliona ludzi.
Fot: wonker (cc: by)
Reklama