Gdańsk: UEFA nie ma zastrzeżeń

źródło: Trojmiasto.pl / PZPN.pl; autor: michał

Po serii wizyt we Lwowie, Wrocławiu i Poznaniu przyszedł czas na Gdańsk. Kontrola była rutynowa, a dyrektor ds. Euro 2012 Martin Kellen wyjechał z Pomorza zadowolony – relacjonuje Trojmiasto.pl.

Reklama

We wtorek budowę PGE Areny Gdańsk wizytowali Martin Kellen i Franciszek Laurinec z UEFA. Na miejscu pojawił się też Adam Olkowicz, dyrektor turnieju Euro 2012 w Polsce. - Była to rutynowa wizyta przedstawicieli UEFA, zwiedziliśmy stadion i omówiliśmy wszystkie ważne aspekty organizacji meczów w Gdańsku. Przedstawiliśmy program przygotowań zarówno od strony budowy stadionu jak i rozwiązań organizacyjnych, tak aby Mistrzostwa Europy w 2012 roku przebiegły zgodnie z planem i oczekiwaniami UEFA - mówił Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska.

Mimo opóźnień w budowie przedstawiciele UEFA byli zadowoleni z postępu prac. - Przygotowania w Gdańsku idą w dobrym kierunku. Myślę, że praca została wykonana bardzo dobrze. Stadion jest już na ukończeniu i wszystko idzie zgodnie z planem. Inne projekty też idą również bardzo szybko - mówi Martin Kallen, dyrektor organizacyjny UEFA.

Zgromadzeni nie komentowali poniedziałkowych doniesień jakoby czerwcowy mecz Polski z Francją w Gdańsku był zagrożony w związku z planowanym terminem oddania stadionu przez wykonawcę w kwietniu. Nie musieli, bo wyręczył ich PZPN na swojej stronie internetowej. Dziś Związek potwierdził, że 9. czerwca pozostaje datą spotkania z Francuzami, a jego miejscem będzie Gdańsk.

Reklama