USA: Zapłacili krocie, nie widzieli boiska
źródło: DallasNews.com; autor: michał
Tegoroczny mecz o Superbowl odbył się zaledwie dwa dni temu, a już wyszedł na jaw kolejny skandal. Widzowie, którzy zapłacili po – uwaga – 100 tys. dolarów za konkretne miejsce, zostali posadzeni w najgorszych, tymczasowych sektorach. Będą skarżyć klub, który obiecał im najlepsze miejsca – informuje DallasNews.com.
Reklama
Charyzmatyczny miliarder Jerry Jones, właściciel Dallas Cowboys, nazwał ich „fundatorami”. Mowa o ok. tysiącu kibiców klubu, z których każdy zapłacił okrągłe 100 tys. $ za tzw. personal seats licence. Licencja na konkretne miejsce miała być dla nich gwarancją, że zawsze będą mieli najlepszy możliwy widok na murawę stadionu. Dzięki temu udało się sfinansować 100 mln $ z kosztów budowy Cowboys Stadium.
Do gwarancji oglądania meczów z najlepszych miejsc dołączona została kolejna – że bilety na mecze takie jak Superbowl będą dla tych osób oferowane na preferencyjnych warunkach. Tymczasem okazało się, że wielu widzów z tej grupy zapłaciło za bilety po 1200 $ i otrzymało w zamian najgorsze możliwe miejsca. Mowa o tymczasowych, stalowych trybunach ustawionych za bramkami.
Według prawników z kancelarii Eagan Avenatti widzowie zostali oszukani i we wtorek firma zaczęła analizować sprawę. Jeśli okaże się, że rzeczywiście posiadacze licencji nie byli informowani przed wykupem o możliwości uzyskania gorszych miejsc, sprawa najpewniej trafi do sądu. Jak na ironię, według prawników ich klienci nie widzieli w całości nie tylko boiska, ale też... największego na świecie telebimu.
Reklama