Będzie prawdopodobnie najnowocześniejszym na świecie stadionem do rugby, a jego lokalizacja musi budzić zazdrość. Nowa „Arena 92”, jak ją roboczo nazwano, stanie w słynnej dzielnicy La Défense. Pomieści tyle co stadion Legii, ale będzie prawie dwukrotnie droższa.

W sobotę klub rugby Racing Métro 92 ogłosił, że wybrał projektanta i wykonawcę dla swojego nowego stadionu. Zbuduje go firma Vinci, a zaprojektuje biuro znanego architekta Christiana de Portzamparca. Dziś ujawniono pierwsze wizualizacje projektu, które możecie zobaczyć poniżej. Budowa ma ruszyć jeszcze w tym roku, a zakończyć się pod koniec 2013.

Ponieważ lokalizacja jest wyjątkowa, stadion również ma być do niej dostosowany. Już we wstępnych wymogach Racing zasugerował, że obiekt powinien mieć bardzo rozbudowane funkcje biznesowe. Po pierwsze, na trybunach ma się znaleźć kilkadziesiąt przeszklonych lóż, wyjątkowo dużo jak na obiekt o pojemności tylko 32 000. Po drugie, rozsuwany dach ma zapewnić wielość zastosowań dla imprez rozrywkowych. Po trzecie, w obrębie obiektu ma się znaleźć aż 30 000 m² powierzchni biurowych i kolejne 10 000 komercyjno-rozrywkowych. Tym sposobem stadion ma korzystać z sąsiedztwa biurowców La Défense, gdzie swoje siedziby mają niemal wszystkie największe i najbogatsze firmy we Francji – potencjalni klienci.

Nowy stadion ma być też stosunkowo tani w utrzymaniu mimo tak rozbudowanych funkcji – będzie pobierał deszczówkę i energię słoneczną dla obiegu wewnętrznego. Za to sam koszt budowy jest ogromny – to 200 lub nawet 220 mln €. Całość ma być finansowana ze środków prywatnych

Ujawnione w poniedziałek wizualizacje budzą mieszane uczucia – fasada i kształt obiektu są co prawda ciekawe, ale już ułożenie trybun wypada niecodziennie. Za jedną z bramek jest bowiem tylko mała trybunka „wbita” w litą ścianę. Czy to ostateczne wizualizacje i w takim kształcie powstanie obiekt? O tym przekonamy się w najbliższych miesiącach.

Fot: Racing-Metro92.com