Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej we Lwowie padło stwierdzenie, że budowa we Lwowie jest bardziej dynamiczna od tej w Warszawie. Ale to lwowski stadion ma problem z terminami i lawinowym wzrostem kosztów. Dziś jego cena jest dwukrotnie wyższa niż na starcie inwestycji.

7. lutego ukraińskie władze wizytowały lwowski stadion Euro 2012. Kilka dni wcześniej delegacja na czele z prezydentem Wiktorem Janukowyczem odwiedziła też Stadion Narodowy w Warszawie. Podczas lwowskiej konferencji prasowej doszło więc do porównania obu inwestycji. Przewodniczący Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej Mychajło Cymbaluk stwierdził, że dynamika lwowskiej budowy jest lepsza.

Stwierdzenie może budzić kontrowersje, ale faktem jest, że we Lwowie ostatnie miesiące przyniosły znaczne przyspieszenie. Inwestycja jest jednak za pierwotnym harmonogramem i stąd duża dynamika – przez długi czas prace były opóźnione, a teraz trzeba te opóźnienia nadrabiać. Budowa we Lwowie ruszyła w grudniu 2008, a ma się zakończyć w sierpniu 2011. Tymczasem warszawski stadion budowany jest od maja 2009 (wcześniej rozbierano poprzedni, czego we Lwowie nie trzeba było robić) i będzie otwarty na początku sierpnia, gdy lwowski ma być wykańczany.

Opóźnienia we Lwowie są związane m.in. ze zmianą wykonawcy czy ciągłymi problemami z projektem. Pierwotną koncepcję austriackiego biura Alberta Wimmera realizuje ukraińska Arnika, ale firma ta wyraźnie sobie nie radzi z dokumentacją obiektu. Do dziś projekt nie ma swojej ostatecznej wersji – zmiany wprowadzane są na bieżąco, często na sugestię głównego wykonawcy.

Problemy projektantów są jedną z głównych przyczyn lawinowego wzrostu kosztów. Według Zachodniej Informacyjnej Korporacji stadion z otaczającą go infrastrukturą pochłonie ponad dwukrotnie więcej, niż początkowo zakładano. Agencja podaje, że wstępnie koszty ustalono na poziomie 1,109 mld UAH (ok. 400 mln zł), a dziś wzrosły do ok. 2,4 mld (ok. 860 mln zł). Sam obiekt to koszt ok. 1,65 mld (ok. 600 mln zł). Poza zmianami w projekcie koszty winduje też wzrost cen materiałów budowlanych na Ukrainie.

Niestety dwie ukraińskie agencje informacyjne podają bardzo różne informacje na temat stopnia zaawansowania prac na lwowskim stadionie. ZIK twierdzi, że to 70%, podczas gdy ZAXID podaje liczbę 48%.