Prefabrykaty trybun mają nadać kształt stadionowi do końca marca. Gotowa będzie też konstrukcja dachu, na którą pozostanie nałożyć poszycie. Dziś już dwie trybuny stoją, a w kwietniu ma pozostać tylko wykończeniówka – wylicza Sport.pl.

Na budowie gliwickiego stadionu pracuje stale ok. 150 osób. A ponieważ konstrukcja jest prosta i składa się z prefabrykatów, postępy są zauważalne codziennie. Dziś niemal gotowe są już trybuny wschodnia i południowa, a na zachodzie postępy przekroczyły połowę stopnic przyszłych trybun.

Takie szybkie tempo zmian będzie można obserwować do końca marca. Wtedy zakończone mają być trybuny, konstrukcja dźwigarów dachu oraz budynek klubowy. Na przełomie lutego i marca rozpocznie się budowa pomieszczeń socjalnych (m.in. dla policji, służb medycznych oraz toalet). Montaż samego zadaszenia ma się rozpocząć w kwietniu.

- Potem pozostanie wykończeniówka. Roboty nie będą wtedy już tak widoczne, bo większość prac będzie wykonywana w środku obiektu - zaznacza w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Grzegorz Woźniak, kierownik projektu. Dopiero na samym końcu budowlańcy będą montować krzesełka na trybunach.