Poszerzony dach, fasada w barwach klubu i przemodelowane trybuny – tak wyobrażają sobie Stadion Olimpijski działacze West Ham United. Stadion miałby zachować całą infrastrukturę sportową, łącznie z bieżnią, a nawet dostać dodatkową – informuje oficjalny serwis WHUFC.com.

Serwis West Ham United podał, że wniosek klubu o przejęcie Stadionu Olimpijskiego po Igrzyskach 2012 poparło już 50 parlamentarzystów. „Młoty” liczą też na poparcie Olympic Park Legacy Company, która wyda opinię na temat preferowanego użytkownika stadionu. W czwartek klub z zachodniego Londynu pokazał, w czym jest lepszy od rywali z Tottenhamu.

Przede wszystkim West Ham zamierza pozostawić zdecydowaną większość powstałej już konstrukcji stadionu, podczas gdy Tottenham chce go zburzyć. Krok drugiego z klubów nie został dobrze przyjęty, ponieważ w miejscu Olimpijskiego „Koguty” chcą postawić swój typowo piłkarski obiekt. Tym bardziej więc West Ham zwrócił dziś uwagę, że nie tylko pozostawi bieżnię, ale też pod trybunami stworzy infrastrukturę umożliwiającą korzystanie ze stadionu i rozwijanie swych możliwości amatorom wielu dyscyplin. W ten sposób klub chce wypełnić zobowiązanie, jakie Londyn podjął wobec MKOL, zapewniając, że stadion będzie miał „olimpijskie dziedzictwo”.

Zmiany w architekturze samego stadionu wprowadzone przez West Ham nie byłyby wielkie – poszerzenie dachu dla ochrony wszystkich widzów, przemodelowanie trybun i instalacja fasady w barwach klubowych. Dzięki temu, że stadion zmieniłby kształt nieznacznie, ponowne otwarcie go byłoby możliwe już w 2014 roku. Poniżej przedstawiamy wizualizację West Hamu i jej zestawienie z wizją Tottenhamu.