Zadaszenie, który runęło w spektakularny sposób po niedawnej śnieżycy, wymaga poważnych nakładów. Nie wiadomo, czy zostanie odbudowane na czas rozgrywek baseballowych – podał BallparkDigest.com.

Amerykański serwis informuje, że 4 lub nawet 9 teflonowych paneli zadaszenia wymaga zastąpienia nowymi, które już powstają w meksykańskiej Tijuanie. Dziury w panelach to najbardziej widowiskowe uszkodzenia po grudniowej katastrofie na stadionie. Sprawdzenia wymagają jednak systemy podtrzymujące dach.

Szkody mają zostać naprawione pod koniec stycznia lub w lutym. I choć rozgrywki sportowe wtedy jeszcze się nie zaczynają, zagrożone są dwie imprezy organizowane przez zespół baseballowy Gophers. Decyzje o ewentualnej zmianie obiektu lub odwołaniu każdej z nich będą jednak podejmowane wraz z postępem prac.

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 12 grudnia. Po wichurze i wielkiej śnieżycy na zadaszenie stadionu Metrodome spadło ok. 60 cm śniegu. Unoszony dzięki podgrzewanemu powietrzu dach wytrzymał kilka godzin z takim obciążeniem, by w końcu przedrzeć się w czterech miejscach i osunąć w stronę boiska. Ta budowlana katastrofa była piątym podobnym incydentem w prawie 30-letniej historii obiektu. Jej przebieg możecie zobaczyć poniżej: