Dawna nazwa zniknęła ze stadionu w zeszłym tygodniu, a nowej nie ma. W klubie już pojawiają się pytania, czy władze nie usuną klubu z nazwy obiektu, a potem z niego samego. Urzędnicy uspokajają – relacjonuje Gazeta.pl.

Jak informowaliśmy w minionym tygodniu, w Rzeszowie właśnie dokonuje się zmiana szyldu na stadionie. Dawne litery stanowiące napis „ZKS Stal Rzeszów” zdemontowano w sobotę. Wtedy serwis Nowiny24.pl podawał, że zastąpi go nazwa „Stadion Miejski w Rzeszowie”. Dziś Gazeta.pl nieco uspokaja kibiców – ma być „Stadion Miejski „Stal” w Rzeszowie”.

Ma być, tylko kiedy – pytają kibice. Zaniepokojeni są też przedstawiciele klubu. - Pytałem o to prezydenta Marka Ustrobińskiego. Otrzymałem odpowiedź, że nad stadionem zostanie umieszczony napis Stadion Miejski "Stal" w Rzeszowie, ale tego nadal nie umieszczono nad bramami. Dlaczego nie zrobiono tego od razu? Czy to oznacza, że miasto coś kombinuje, sprawdza jak na usunięcie napisu zareagują kibice. Może chcą usunąć z nazwy napis Stal? - pyta Jacek Lasota, działacz klubu, w poprzedniej kadencji radny miasta Rzeszowa.

Jest jednak konkretna deklaracja – jeszcze w tym tygodniu będzie nowy napis. - Nie ma żadnych ukrytych złych intencji. Stary napis został zdjęty i na jego miejsce zostanie zawieszony nowy. I o takiej treści jaką deklarował wiceprezydent Marek Ustrobiński: Stadion Miejski "Stal" w Rzeszowie. Nazwa Stal na pewno z nazwy nie zniknie. Jednak musimy wykonać nowe mocowania szyldu i dlatego to trochę trwa. Zapewniam jednak, że do końca bieżącego tygodnia napis zostanie umieszczony na stadionie - mówi dla "Gazety Wyborczej" Maciej Kiczor z biura prasowego Urzędu Miasta.