Gdańsk i Wrocław: Terminy bezpieczne mimo zimy
źródło: TVP.pl / RadioGdansk.pl; autor: michał
We Wrocławiu zapewnia wykonawca, w Gdańsku rzecznik inwestora. W obu przypadkach to zapewnienia o zgodnym z planem przebiegu prac. Choć zima pokrzyżowała część planów, terminy się nie zmieniły.
Reklama
Mimo że termin zakończenia prac przez firmę Max Boegl na stadionie we Wrocławiu jest wyznaczony „na styk”, wykonawca nie przewiduje w tej chwili możliwości niedotrzymania go. Prace nad wykończeniem przebiegają zgodnie z planem, ponieważ robotników chronią maty, które pozwalają utrzymać stałą temperaturę we wnętrzu, a ogrzewacze dają tyle ciepła, że pod trybunami temperatura dochodzi do kilkunastu stopni – wynika z materiału TVP.pl.
Trudniej sytuacja wygląda na zewnątrz, gdzie o ogrzewaniu nie ma mowy. W grudniu na 5 dni wstrzymano montaż prefabrykatów, ale mimo to firma Max Boegl zapewnia, że termin 27 grudnia dla zakończenia stadionu w stanie surowym zostanie dotrzymany.
Z kolei w Gdańsku o zgodności z harmonogramem zapewniał Michał Fijałkowski, rzecznik spółki BIEG 2012. - Nie mamy opóźnień. Prawie wszystkie prace przebiegają zgodnie z planem
- mówi ł dla PAP. Słowo „prawie” odnosi się zwłaszcza do otoczenia. Intensywne opady śniegu wstrzymały roboty związane z infrastrukturą wokół stadionu. - Opady są bardzo intensywne, a w takich warunkach trudno wylewać asfalt czy też kłaść kostkę brukową. Nikt nie jest w stanie nieustannie odgarniać padającego śniegu
- mówi Fijałkowski.
Za to entuzjaści inwestycji na gdańskiej Letnicy mogą cieszyć się na widok bursztynowej fasady. Postępuje bowiem montaż poliwęglanowych płyt, a jednocześnie usuwane są podpory konstrukcji dachu, odsłaniając coraz więcej szkieletu. Mniej spektakularna jest wykończeniówka wewnątrz głównej trybuny.
Reklama