Dyrektor bytomskiego OSiR jest niepocieszony po odwołaniu rozgrywek. Nie dlatego, że taką decyzję podjęto, ale dlatego, że podjęto ją dzień przed meczem. Tymczasem na przygotowanie obiektu miasto wydało już pieniądze – pisze WP.pl.

Andrzej Kijanka zdenerwował się po czwartkowej decyzji Ekstraklasy S.A. o odwołaniu planowanych na ten weekend rozgrywek. Tymczasem w piątek Polonia Bytom miała podejmować GKS Bełchatów. Przed tym meczem OSiR wydał kilkanaście tysięcy złotych na odśnieżanie i maksymalne podgrzanie murawy.

- Kilka tysięcy złotych wyparowało nam w powietrze, bo okazuje się, że niepotrzebnie maksymalnie podgrzewaliśmy płytę boiska. Wydaliśmy też pieniądze na pracę 20 osób, które pracowały przy odśnieżaniu. W sumie nasze wydatki sięgnęły kilkunastu tysięcy złotych – mówi Kijanka.