Nowy: Swedbank Stadion
źródło: własne; autor: redakcja
Choć jest prosty, jego architektura robi wrażenie. Z powodzeniem przejął funkcję, jaką przez lata pełnił wysłużony już Malmö Stadion. A w projekcie palce maczał polski architekt, Adam Wycichowski.
Reklama
Budowa ruszyła w kwietniu 2007. Wtedy nie było jeszcze wiadomo, czy nowy obiekt będzie miał w nazwie człon „Swedbank”. Ale czołowy szwedzki bank postawił na identyfikację ze sportem, wykupując nie tylko nazwę tego stadionu, ale też nowego narodowego, który właśnie powstaje w Solnej.
Wspólny sponsor to jednak nie jedyne podobieństwo obu inwestycji. Przy obu swój udział miał też polski architekt Adam Wycichowski, który specjalizuje się w projektowaniu widowni dla biura Berg Arkitektkonktor. W Malmö powstały dwupoziomowe trybuny o łącznej pojemności ok. 18 000 krzesełek (10 na dole, 8 na górze) i jedna bez drugiego piętra – tam zamiast siedzisk powstało ok. 6000 miejsc stojących. Na mecze międzynarodowe można tam oczywiście zainstalować siedziska, ale wówczas zamiast 24, stadion ma 21 000 miejsc. Niezależnie od konfiguracji – wszyscy widzowie mają niezakłócony ogląd boiska.
Pod względem urody wzbudza wiele kontrowersji. A co Ty o nim myślisz? Skomentuj na facebooku »
Podczas gdy najzagorzalsi kibice skaczą na swojej jednopoziomowej trybunie (a trzeba przyznać, że fani Malmö FF należą do barwniejszych grup w Szwecji), tuż za nimi może trwać duża impreza, dzięki zlokalizowaniu za trybuną olbrzymiej sali kongresowej dla ok. 2000 uczestników. Były na niej organizowane już bankiety, koncerty, a nawet targi. Nad nią z kolei są mniejsze sale konferencyjne – aż osiem po 20-60 osób każda. A gdyby i to nie sprostało zapotrzebowaniu, operator wynajmuje klientom salę dla mediów (300 miejsc) oraz loże na trybunach, gdy nie ma meczu. Pod względem liczby lóż Swedbank Stadion jest szwedzkim liderem – ma ich 54, po 12 osób każda. Wyjątkiem jest tylko loża prezydencka, która mieści 60 osób. Na co dzień można też skorzystać z mieszczącej 250 osób restauracji O'Learys, zlokalizowanej na parterze.
Jak zmieścić to wszystko w budynku o wymiarach 150x215x27 metrów i jeszcze elegancko opakować? To trudne zadanie stało właśnie przed architektami z biur Berg i FOJAB. Jak się wywiązali – to oceni każdy użytkownik według swojego gustu. Na pewno jednak stadion mimo prostych środków otrzymał oryginalną i wyrazistą bryłę. Inwestycję wraz z całym bogatym zapleczem zrealizowano w 2,5 roku nakładem prawie 700mln SEK (ok. 290 mln zł).
Reklama