Pierwsza część widowni już niemal gotowa. Zachodnia trybuna jako pierwsza otrzymała zadaszenie, a teraz też łamacze fal, które zastąpią na niej krzesełka – czytamy na Coface-Arena.de. Niemieckie przepisy nakazują, by stadiony miały przynajmniej 10% miejsc stojących.

W Moguncji minimalne wymogi zostały przekroczone zdecydowanie – aż 13 800 miejsc z planowanych 33 500 będą stanowiły te dla widzów stojących. Większość znajdzie się właśnie na trybunie zachodniej, gdzie będą stali najbardziej oddani i fanatyczni kibice. Pozostałe w sektorze przyjezdnych. Choć to rozwiązanie nie prezentuje się równie efektownie co kolorowe krzesełka, wielu kibiców woli oglądać mecze w takich właśnie warunkach.

To dobre rozwiązanie i powinno wejść do Polski czy może tylko krzesełka powinny być na stadionach? - powiedz nam na facebooku!

Dla nich właśnie w ostatnich dniach zamontowano na zachodniej trybunie kilkadziesiąt łamaczy fal, czyli poprzecznych barierek, na których kibice mogą się opierać. Oczywiście nie tylko do opierania służą – przede wszystkim mają powstrzymywać nagłe ruchy widowni w dół. A ponieważ właśnie taki napór osuwającego się z trybun tłumu doprowadził już do wielu tragedii, rozmieszczenie czy wielkość łamaczy nie mogą być przypadkowe – regulują je przepisy bezpieczeństwa. Coface Arena będzie jednak również przygotowana na zmianę widowni w razie potrzeby – na mecze międzynarodowe zamiast barierek będą się pojawiać siedziska. Pojemność będzie wtedy wynosić 26 000 miejsc.

Poza łamaczami na zachodzie, urosło zadaszenie. Dziś zachodnia i południowa trybuna są już pod dachem, a na wschodzie nad trybuną jest już niemal cała konstrukcja, brakuje tylko poszycia.