Tereny po byłej cukrowni już w rękach samorządu i można budować. Lublin liczy, że duże zainteresowanie przetargiem spowoduje obniżenie cen przez oferentów. Stadion może być tańszy niż 150 milionów – podała Gazeta.pl.

W piątek podpisy pod aktem notarialnym złożyli zastępca prezydenta Lublina Krzysztof Żuk i Marcin Kulicki, prezes Krajowej Spółki Cukrowej. Teraz 16 ha terenu, gdzie jeszcze trzy lata wstecz stała cukrownia, czeka na inwestycję. Dzięki pozyskaniu gruntu można zacząć procedurę przetargową, która ruszy w listopadzie. Władze Lublina liczą na zainteresowanie i niskie koszty.

- W tym momencie wiele takich obiektów w Polsce jest kończonych. Dlatego spodziewamy się, że nasz przetarg będzie cieszyć się dużym zainteresowaniem w branży - uważa Krzysztof Żuk. Za zainteresowaniem mają pójść konkurencyjne ceny, jakie będą w kopertach z ofertami. Niewykluczone, że budowa pochłonie mniej, niż planowane 150 milionów złotych. Natomiast pewne jest, że 17 mln € na inwestycję przekażą władze województwa z funduszy europejskich.

Stadion na 15 500 miejsc (z możliwością rozbudowy) ma być gotowy do 2013 roku. Przy nim powstanie parking na ponad 1000 miejsc, a w okolicy znajdzie się dworzec autobusowy.