Mecz Zagłębia i Ruchu psuł piach, wysypany na boisku przed zbliżającą się zimą. Trener gospodarzy był wściekły i po spotkaniu wytykał zarządcy złą politykę. To kolejny odcinek sporu o murawę Dialog Areny – pisze Sports.pl.

Przed nadchodzącą zimą murawa w Lubinie pokryta została piaskiem. Ta decyzja bardzo nie podoba się Zagłębiu. Niewłaściwie wykonany podkład powoduje, że roślina ukorzenia się bardzo płytko, zaledwie na 3-4 centymetry. Powinna na 10. Tak słaba trawa szybko ulega dewastacji, a dosypanie na nią piasku jeszcze bardziej pogarsza sytuację - napisał serwis Sports.pl.

Po niedzielnym bezbramkowym meczu z Ruchem trener lubinian był wściekły na zarządców obiektu. - Prosiłbym ludzi, którzy odpowiadają za naszą murawę, żeby zastanowili się, zanim coś zrobią. Albo konsultowali z nami wysypywanie piasku. Rok temu zrobiono to dopiero po zakończeniu rundy. W tym ktoś uznał, że koniecznie trzeba sypać już teraz - denerwował się na konferencji prasowej Marek Bajor.

Zagłębie walczy od pół roku o wymianę murawy, która jest jeszcze na gwarancji, ale bez rezultatu. Dziś zarząd klubu ma zająć stanowisko w tej sprawie.