Wrocław: Transport rygli niezgodny z przepisami?
źródło: Gazeta Wrocławska / NaszeMiasto.pl; autor: michał
W nocy ze środy na czwartek kolejny transport rygli zębatych został skontrolowany przez Inspekcję Transportu Drogowego. Efekt? Jedna ciężarówka była za ciężka, druga jest w kraju nielegalnie – pisze „Gazeta Wrocławska”. Zamiast planowanych czterech, przewieziono tylko 2 rygle.
Reklama
W nocy ze środy na czwartek na wrocławski stadion miały dotrzeć 4 potężne rygle, ale dojechały tylko dwa. Czemu? Transport wstrzymała Inspekcja Transportu Drogowego, która sprawdziła wiozące ładunek dwie ciężarówki. W pierwszej waga wykazała, że nacisk na każdą oś o 3,5 do 5 ton przekraczał dozwolone normy, a to ma znaczny wpływ na niszczenie nawierzchni.
- To dużo. Przekroczenie dopuszczalnego nacisku na drogę to jedne z najpoważniejszych uchybień, jakie ścigamy
- mówi dla „Gazety Wrocławskiej” Adrian Gierczak z ITD. - Tak wielki ciężar może spowodować zniszczenie drogi. Choć skutki ujawnia się po dłuższym czasie. Dlatego grożą za to surowe kary.
Za przekroczenie wagi grozi kara o wysokości 23 000 złotych. - Będziemy się odwoływać. Naszym zdaniem ważenie przeprowadzono nieprofesjonalnie
- denerwuje się w komentarzu dla „GW” Tomasz Framski z Universal Transport. - Jestem tego pewien
.
Druga ciężarówka problemów z wagą nie miała, ale za to jej dokumenty ujawniły, że nie powinna ciągnąć podczepionego ładunku. Inspektorzy twierdzą, że woziła betonowe rygle nielegalnie. Pojazd jest zarejestrowany w Niemczech. Taka ciężarówka może zrobić w Polsce tylko trzy kursy z towarem i musi wrócić do swojego kraju. To przepis chroniący polski rynek. - W Niemczech obowiązują takie same przepisy
- przekonuje Adrian Gierczak z ITD. - Naszym zdaniem ciężarówka była u nas za długo. Efekt, to 12 tysięcy złotych kary. No i konieczność podstawienia przez przewoźnika nowej ciężarówki
.
Choć zamiast czterech na plac budowy dojechały tylko dwa rygle, nie ma to wpływu na tempo prac. Na stadionie są jeszcze rygle, których nie zamontowano i przestoju nie będzie.
Reklama