Sześć pierwszych potężnych rygli, na których będą „leżeć” trybuny wrocławskiego stadionu zamontowanych. W sumie zostanie zainstalowanych 50 takich 110-tonowych bloków, 36 metrów długości każdy. Z tej okazji na placu budowy odbyła się skromna uroczystość - pisze 2012.wroc.pl.

Rygle zostały zamontowane w rekordowym tempie niespełna dwóch dni. Na poziomie przyszłej murawy przedstawiciele mediów spotkali się z biznesmenami, przedstawicielami wrocławskiego magistratu, głównego wykonawcy, firmy Max Boegl i inżynierami ze spółki Wrocław 2012, która nadzoruje budowę. Niespodziewanie pojawili się też goście specjalni, m. in. Dariusz Szpakowski i Ryszard Tarasiewicz.

Spotkanie rozpoczął prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz. - Wśród tych, którym należy się podziękowanie, chciałem wymienić jeszcze taką instytucję, która się nazywa Krajowa Izba Odwoławcza, która całkiem niedawno podjęła bardzo słuszną decyzję. Montaż pierwszych rygli to pewien przełom w budowie, który i dowód na to, że stadion powstanie na czas - powiedział włodarz miasta.

Później głos zabrał Jens Stark, dyrektor kontraktu z firmy Max Boegl. - Chcieliśmy, żeby to dziś był ten dzień montażu pierwszego rygla, ale nie udało nam się tego terminu dotrzymać. Jesteśmy dwa dni do przodu - mówił pół żartem, pół serio. Tymczasem sam montaż odbywa się w nocy - między 22 a 24 - przy użyciu dwóch potężnych dźwigów.