W sobotę o godzinie dziesiątej w obecności licznych gości, w tym m. in. premiera Donalda Tuska, na PGE Arenie w Gdańsku została wciągnięta tradycyjna wiecha. Dwie godziny później rozpoczął się dzień otwarty na budowie. Chętnych do sprawdzenia postępu prac jak zwykle nie brakowało, a było co oglądać - pisze muratorplus.pl.

Zwiedzający w ciągu pięciu godzin poruszali się trasą od trybuny wschodniej, przez środek konstrukcji do trybuny zachodniej. Następną okazją do przyjrzenia się gdańskiemu kolosowi z bliska będzie… jego ceremonia otwarcia.

Największe zainteresowanie zwiedzających wzbudzał dach. Jego konstrukcja jest samoistna i złożona jest z 82 dźwigarów. Każdy z nich waży 66 ton i składa się z dwóch elementów - pionowego i poziomego. Montaż dźwigarów rozpoczął się 2 kwietnia. Wszystkie do Gdańska trafiają z południa Polski. Ze względu na swoje rozmiary są przewożone tylko nocą, co wydłuża czas transportu do trzech dni. Na razie podniesione dźwigary podparte są na specjalnie do tego przygotowanych konstrukcjach, taki stan rzeczy będzie obowiązywał do połowy sierpnia. Wtedy to dzięki siłownikom hydraulicznym wieże podporowe zostaną opuszczone i zdemontowane.

Pierwsza impreza na gdańskim stadionie planowana jest na maj 2011, czyli na rok przed Euro 2012. Coraz więcej mówi się o zaproszeniu Juventusu Turyn na otwarcie PGE Areny. Mecz z Lechią Gdańsk miałby być symbolicznym rewanżem za spotkanie w Pucharze Zdobywców Pucharów, rozegrane 28 września 1983.