Do Wrocławia przyjechały z Niemiec 37-tonowe rygle, na których będą montowane trybuny wrocławskiego stadionu. To kamień milowy tej inwestycji – przekonują przedstawiciele miejskiej spółki budującej piłkarską arenę na Euro 2012. Od tego momentu wrocławski stadion ma rosnąć w oczach - informuje TVP.pl.

Na razie dotarły do Wrocławia tylko mniejsze z rygli, przywożone ciężarówkami. Ale i tak słowo "mały" do nich nie pasuje - ważą 37 ton i mają 15 metrów długości. Większe - ważące 110 ton przyjadą później. W sumie będzie ich ponad 150. Rygle powstają w Niemczech.

- W Polsce nie mogliśmy ich wyprodukować, ponieważ nie ma tu dostatecznie dużych hal i wystarczająco mocnych dźwigów do ich transportu - mówi dyrektor kontraktu Jens Stark z Max Bögl.

W tej chwili na budowie wrocławskiego stadionu pracuje ponad 500 osób, jesienią ma ich być ok. tysiąca. Budowa jest zaawansowana w 20%. To mało, bo inwestycja trwa już ponad rok i powinna przekroczyć półmetek. Przedstawiciele spółki Wrocław 2012 przekonują jednak, że termin ukończenia będzie dotrzymany.

Na terenie budowy są już modele krzeseł. Nie wiadomo jednak, które będą zamontowane na trybunach. Koszty są tu ważne, stadion ma mieć ponad 40 tys. miejsc siedzących. Jak mówi Starkm np. we Frankfurcie po każdym meczu trzeba wymienić ponad 100 krzeseł, we Wrocławiu pewnie będzie podobnie.