Niedzielny mecz przeciwko Seattle Sounders zainaugurował nowy stadion w Chester. To już jedenasty typowo piłkarski obiekt ligi MLS. Choć mieści tylko 18 500 osób, kosztował aż 122 miliony $.

Zaprojektowany przez znaną pracownię Rossetti stadion na nadbrzeżu rzeki Delaware to typowo amerykański futbolowy obiekt – zgodnie z wytycznymi ligi MLS jest stosunkowo niewielki, mieści tylko 18 500 widzów na jednopoziomowych trybunach. Za to większość z nich może się cieszyć efektownym widokiem na rzekę i wielki most Commodore Bary.

Po pierwszym meczu wiadomo już, że stadion jest zaprojektowany poniżej zapotrzebowania – 12 500 tys. karnetów przeznaczonych do sprzedaży rozeszło się długo przed otwarciem. Organizująca doping grupa Sons of Ben otrzymała swój sektor na 2000 miejsc, podczas gdy jej liczebność jest znacznie większa. Te liczby już w pierwszym sezonie istnienia klubu muszą budzić uznanie i pewnie nie będziemy czekać długo na pierwszą rozbudowę.

Póki co jednak zaskoczenie może budzić koszt budowy obiektu – aż 122 miliony $ przy zaledwie dwóch zadaszonych trybunach. dlaczego tak drogo? To cena bogatego wyposażenia elektronicznego, trzydziestu lóż dla biznesmenów, wbudowanej w obiekt sceny koncertowej czy wreszcie typowej dla Filadelfii architektury – fasada wyłożona jest cegłami i kamieniem.