Czy pojawiła się nowa szansa na zmodernizowanie stadionu Polonii Bytom? A może to element kampanii wyborczej prezydenta? Urząd Miejski przygotował dla inwestorów ofertę modernizacji oraz wykorzystania podległych mu terenów (ok. 15 hektarów) pod inwestycje. Według założeń, stadion przy ul. Olimpijskiej ma przede wszystkim spełniać wymagania UEFA dotyczące stadionów klasy III i łącznie mieć pojemność na 15 800 widzów – pisze „Dziennik Zachodni”.

- Wiele było żalów po tym, jak podjęliśmy bolesną decyzję o obcięciu 10 mln zł z budżetu miasta na modernizację obiektu. Dlatego przygotowaliśmy propozycję w formule partnerskiego udziału w stadionie miejskim - tłumaczył w piątek prezydent Bytomia, Piotr Koj. - Jesteśmy otwarci na propozycje i zobaczymy, jaki będzie efekt.

- Inicjatywa budowy stadionu cieszy, zwłaszcza, że sukces sportowy przerósł możliwości organizacyjne i infrastrukturalne miasta. Jestem optymistą i wierzę, że obiekt powstanie - przyznał dla „DZ” prezes Polonii Bytom, Damian Bartyla.

Tego optymizmu nie podziela prezes Stowarzyszenia Klub Kibica Polonii Bytom, Maciej Zeiske. - Oglądałem ofertę na stronie urzędu i muszę przyznać, że równie dobrze ja mógłbym ją przygotować na naszą stronę. Według mnie jest to po prostu mydlenie oczu tuż przed wyborami, tym bardziej, że takich terenów, jak te przy stadionie, jest w Polsce tysiące. A inwestorów nie ma - stwierdza.

Jednak Koj ma nadzieję, że oferta przyciągnie inwestorów. Odstraszyć może suma, jaka według projektu nie powinna zostać przekroczona - 50 mln zł. Dotychczas urzędnicy spotkali się z czterema podmiotami wstępnie zainteresowanymi modernizacją stadionu Polonii. Czy będą tego jakiekolwiek efekty? Dowiemy się po 14 lipca.