Jeśli lubisz stadiony, a nie masz planów na nadchodzący długi weekend, to... już masz. W sobotę i niedzielę w Warszawie odbędzie się pierwszy zjazd polskich „turystów stadionowych”. W programie wspólne obejrzenie aż czterech meczów, bo kto powiedział, że sezon skończył się wraz z rozgrywkami Ekstraklasy?

W Niemczech i Anglii to już żadna nowość, ale w Polsce groundhopping (nie wiesz co to? Definicja poniżej) dopiero się rozwija. Ruch turystyki stadionowej ma już jednak na tyle liczne grono zwolenników, że w najbliższy weekend odbywa się pierwszy zlot. Organizują go bodaj najbardziej znani polscy hopperzy - autorzy MyFootballWay.com i Kartofliska.pl.

Impreza ma charakter towarzyski, więc dobra zabawa dla wszystkich chętnych jest gwarantowana. W planie obejrzenie aż czterech meczów i wieczorne rozmowy przy piwie.

Sobota, 05.06.2010

• godz. 10:30 – uroczysta inauguracja pod stadionem Hutnika
• godz. 11:00 – Hutnik Warszawa – Tęcza 34 Płońsk (IV. liga, grupa mazowiecka)
• godz. 13:00 – Gwardia Warszawa – Naprzód Brwinów (Liga okręgowa, Warszawa II)
• godz. 17:00 – Żyrardowianka Żyrardów – CWKS Legia Warszawa (Liga okręgowa, Warszawa II)
• godz. 19:00 – afterparty, tj. przy piwie (nie tylko) o piłce

Niedziela, 06.06.2010

• godz. 17:00 – Elana Toruń – Zawisza Bydgoszcz (II. liga, grupa zachodnia)
• godz. 19:00 – afterparty w pociągu, tj. przy piwie (nie tylko) o piłce

Groundhopping to w największym skrócie turystyka stadionowa. Nazwa powstała z połączenia dwóch angielskich słów: ground (w sensie football ground, czyli boisko piłkarskie) oraz hopping (podskakiwanie, skakanie). Słowo Groundhopping można by więc w wolnym przekładzie tłumaczyć jako “skakanie po boiskach”, czyli po prostu odwiedzanie różnych piłkarskich spotkań/stadionów. Zwrotu tego zaczęto używać w latach ‘80 XX. wieku. Pełniejszą definicję znajdziesz tutaj.