Klub Bundesligi z Fryburga Bryzgowijskiego czeka na decyzję o lokalizacji nowego stadionu. Dokumenty złożył już w 2009 roku – informuje Stadionwelt.de.

- Wyniki studium dla tego projektu najpierw będą przedmiotem dyskusji w klubie, a dopiero dwa lub trzy tygodnie później zostaną przedstawione opinii publicznej – poinformował Rudi Raschke, rzecznik SC Freiburg.

Główny powód na poszukiwanie nowego obiektu to słaba infrastruktura wokół i na samym Dreisamstadion. Stadion mieści co prawda 25 000 widzów, ale większość miejsc to trybuny stojące. Nie wszyscy na widowni mają zadaszenie, a jeśli już mają, to wielu z nich widok psują kolumny utrzymujące dach. Klub nie może też czerpać odpowiednio wysokich zysków z miejsc o wyższym standardzie ze względu na przestarzałą konstrukcję stadionu.

Dodatkowym mankamentem istniejącego obiektu jest zbyt małe boisko. Co prawda spełnia ono wymogi FIFA, ale według bardziej precyzyjnych regulacji niemieckiego związku piłkarskiego jest aż o 5 metrów za krótkie. Po niedawnym awansie do Bundesligi klub otrzymał licencję warunkowo, ale jeśli nie wykaże starań o zmianę sytuacji, może pozwolenie na grę stracić.