Nowe: Żyrafy, zebry i baobaby

źródło: własne; autor: Redakcja

Przygotowaliśmy dla Was świeżą porcję zdjęć z RPA, gdzie wciąż trwają przygotowania do Mundialu, choć już dawno powinny się skończyć. Co mają stadiony wspólnego z żyrafami, zebrami i baobabami? Sprawdź.

Reklama

Miał być gotowy w maju, ale wciąż jest wykańczany - Mbombela Stadium w Nelspruit. Według wielu obserwatorów południowoafrykańskich inwestycji to najbardziej afrykański z projektów. Stworzony przez miejscowe biuro R&L Architects stadion czytelnie nawiązuje do miejscowej fauny – krzesełka mają przywodzić na myśl zebrę, a pylony podtrzymujące dach to wielkie, podświetlane nocą żyrafy. W dodatku stanął w okolicy malowniczego parku przyrodniczego.

Stadion nie uniknął problemów, jak niemal wszystkie nowe obiekty w RPA. Robotnicy strajkowali tu kilkakrotnie, za każdym razem korzystając z braku czasu wymuszali coraz wyższe pensje. Kiedy przesadzili... stracili pracę, a na plac budowy weszła nowa ekipa. W dodatku w styczniu runął tu jeden z żurawi, niszcząc elementy zadaszenia i kilka stopnic – zobaczcie to w naszej fotogalerii z budowy. Nadrabianie opóźnień zajęło w sumie miesiąc. Stadion mieści 45 tys. widzów, a jego całkowity koszt to ok. 120 milionów dolarów.

Peter Mokaba Stadium w Polokwane też miał zostać oddany w pierwszej połowie roku, ale inwestycja wciąż trwa. W dodatku nie udało się zrealizować projektu w całości – zamiast dachu nad czterema trybunami obiekt ma zadaszoną tylko trybunę główną. Za to zadaszenie musi robić wrażenie. Większość ciężaru utrzymują dwie kolumny, stylizowane na... baobaby. Masywne żelbetowe bloki są zwieńczone plątaniną stalowych podpór.

Przekrycia nie udało się zrealizować w całości z braku czasu i finansowania. Podczas gdy w obecnej formie projekt kosztował ok. 120 milionów dolarów, dołożenie dachu nad pozostałymi trybunami mogłoby koszty nawet podwoić. Mimo to mieszczący 46 tys. widzów obiekt prezentuje się okazale.

Niedokończony jest też Athlone Stadium w Kapsztadzie, gdzie niedawno nasza reprezentacja grała z Irakiem. Stadion był niedawno przebudowywany, a przed Mundialem miał zwiększyć pojemność z 30 do 45 tysięcy przez dobudowanie dwóch trybun za bramkami. W wyznaczonym czasie udało się zbudować... półtora trybuny. W dodatku żadnej z nich nie zadaszono. To kibiców martwić będzie jednak najmniej, bo obiekt jest jedynie stadionem treningowym, a główną areną Mistrzostw w Kapsztadzie jest światowej klasy Green Point Stadium.

Ostatnim nowym obiektem w naszej bazie jest lekkoatletyczny Royal Bafokeng Stadium w Phokeng. On przeszedł przy okazji modernizacji najmniejsze zmiany, ponieważ powstał niedawno, w 1999 roku. Mieścił wtedy prawie 40 tys. widzów, więc na potrzeby Mundialu dobudowano jedynie trzeci poziom głównej trybuny, dzięki czemu obiekt przekroczył minimalnie wymagane przez FIFA 44 tysiące.

Reklama