Cacek nadal chce budować wielki Widzew

źródło: Gazeta Wyborcza Łódź; autor: Gutek

- Wielkie rzeczy buduje się w kilka do kilkunastu lat. W pół roku się nie da. Jeśli ktoś twierdzi inaczej, to znaczy, że nic w życiu nie zbudował - mówi Sylwester Cacek, właściciel Widzewa, który podtrzymuje plany budowy profesjonalnego klubu z nowoczesnym stadionem.

Reklama

Stadion na 19100 miejsc

Cacek zdradził też wczoraj swoje plany związane z poprawą infrastruktury. Już w marcu do użytku oddany ma być ośrodek treningowy na terenie ChKS. Widzew ma tam już boisko ze sztuczną murawą (drugie zbudował sobie klub z Chojen). W przyszłości z ośrodka korzystać ma nie tylko pierwsza drużyna, ale także grupy młodzieżowe.

Najważniejsza jest jednak budowa nowego stadionu. "Gazeta" pisała już o tym w ubiegłym tygodniu. Szefowie Widzewa są już po kilku spotkaniach z władzami miasta, do których należy obecny obiekt, a także tereny przy al. Piłsudskiego. KS Widzew Łódź SA ma przejąć je w wieczyste użytkowanie. - Planujemy postawić stadion, który będzie europejską wizytówką Łodzi - mówi Bogusław Sosnowski, prezes zarządu klubu.

Nowy obiekt budowany będzie w tym samym miejscu, na którym stoi obecny stadion. W tym czasie piłkarze będą jednak mogli rozgrywać mecze. Nowy obiekt ma mieć w przyszłości 19100 miejsc. - To symboliczna liczba, bo 1910 rok to początek piłki nożnej na Widzewie - tłumaczy Sosnowski.

Powstać mają także miejsca parkingowe, lokale gastronomiczne, usługowe i biurowe - w sumie około 3900 mkw. powierzchni. Na najwyższych kondygnacjach trybuny A będzie też 80 pokoi hotelowych.

więcej w Gazecie Wyborczej

Reklama