Na stadionie im. Edwarda Jancarze już wkrótce nastanie jasność
źródło: Gazeta Wyborcza Gorzów Wlkp; autor: Gutek
Stadion jest w tej chwili wielkim placem budowy, ale to się wkrótce skończy. Jeszcze w styczniu rozbłysną nad torem pierwsze lampy, a ostatecznie oświetlenie ma na stałe zacząć służyć żużlowcom w marcu, gdy zostanie skończona dodatkowa trybuna.
Reklama
Na gorzowskim stadionie pracują w tej chwili dwie firmy. Jedna stawia oświetlenie, druga rozpoczyna budowę trybuny na 4 tys. miejsc, na prostej i częściowo na wirażach. Te miejsca dla kibiców oraz część sektorów, na których już są żółto-niebieskie siedziska, zostaną również zadaszone. - Właśnie trwają konsultacje obu wykonawców jak ułożyć robotę, aby części prac nie powielać
- opowiadał prezydent miasta Tadeusz Jędrzejczak. - Nie chcemy niektórych konstrukcji oświetleniowych stawiać niepotrzebnie. Przecież już wiadomo, że zostaną również zamontowane na dachu dodatkowej trybuny.
Kilkanaście słupów zostało wbitych w poniedziałek i wtorek. Każdy ma pięć metrów długości, ale tylko dwie piąte słupa wystaje z ziemi. - Bardzo pomogła nam pogoda, akurat nie było mrozu i dzięki temu sprawnie położyliśmy fundamenty
- powiedział Zygmunt Baś, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji (zarządza stadionem). - Na betonowych podstawach słupów zostaną zamontowane metalowe konstrukcje, a na nich zawisną lampy. Odbiór techniczny mamy zaplanowany na następny weekend.
Na tych samych słupach zostaną na stałe zamontowane urządzenia do monitoringu oraz nagłośnienie, którego wreszcie nie trzeba będzie prowizorycznie zakładać przed każdymi zawodami. To jeszcze bardziej zwiększy komfort oglądania imprez żużlowych w Gorzowie. - W związku z pracami nad dodatkową trybuną całą modernizację będziemy kończyć do pierwszych meczów towarzyskich i inauguracyjnego spotkania ligowego
- stwierdził Baś. - Absolutnie nie ma jednak zagrożenia, abyśmy z czymś nie zdążyli. Stal na pewno wystartuje i z obecnym składem będzie skutecznie walczyć w ekstraklasie. Chcemy, aby nasi żużlowcy zaczęli treningi już przy sztucznym oświetleniu
- dodał prezydent Jędrzejczak.
Zadaszoną trybunę na 4 tys. miejsc buduje firma Paech (łącznie na stadionie im. Edwarda Jancarza ma być ok. 12 tys. miejsc do siedzenia). Na razie robi miejsce na postawienie dodatkowych siedzisk. Zostały zdemontowane konstrukcje, na których zwykle wisiały reklamy, nie ma już także ogrodzenia nad parkingiem. Wkrótce w nasyp zostaną wbite pierwsze pale, na których do marca ma pojawić się dodatkowa trybuna. Jej dodatkowym wielkim atutem będzie dach. Montowanie konstrukcji zacznie się 13 stycznia, bo jak przyznał szef firmy, "trzynastka" to jego szczęśliwa liczba. - Zdaję sobie sprawę jak trudnego podjęliśmy się wyzwania
- mówił Henryk Paech. - Przede wszystkim chodzi mi o krótki termin. Nie ma jednak obaw, damy radę. Zobowiązaliśmy się skończyć wszystko przed pierwszym spotkaniem. W marcu kibice będą mogli oglądać gorzowski stadion już w całej okazałości.
Modernizacja stadionu im. Edwarda Jancarza będzie łącznie kosztowała ok. 11 mln zł. Na koniec ma powstać jeszcze parking samochodowy oraz nowoczesny budynek klubowy, z szatniami, toaletami dla widzów oraz lożą dla sponsorów. Cała inwestycja ma być zakończona w grudniu 2008 r. lub na wiosnę 2009 r.
Autor: Ireneusz Klimczak, Gazeta Wyborcza Gorzów Wlkp., 17.01.2008
Reklama