Za 2-3 lata Lublin będzie miał nowoczesny stadion na prawie 18 tys. widzów - zapowiadają władze miasta. Projekt jest już na ukończeniu.

Wczoraj w Ratuszu można było zobaczyć wizualizacje nowego stadionu i innych obiektów, które powstaną razem z nim, czyli np. piętrowych parkingów i hotelu. Stadion ma łączyć dwie funkcje. Nie tylko będą odbywać się tam mecze piłki nożnej, ale także imprezy żużlowe. - Te dwie dyscypliny mają w Lublinie swoją tradycję i odgrywają dużą rolę. Stąd właśnie taka koncepcja stadionu - tłumaczy Włodzimierz Wysocki, zastępca prezydenta Lublina.

Obiekt pomieści 17 800 widzów. Wszystkie miejsca mają być siedzące i zadaszone. - Na stadionie będą mogły odbywać się zarówno mecze ligowe, jak i międzynarodowe. Udało się go zaprojektować zgodnie z wymogami UEFA, które będą obowiązywać za kilka lat - mówi projektant Anna Kasprzyk. Jak tłumaczy, usytuowanie stadionu w tym miejscu niosło ze sobą pewne ograniczenia: - Aleje Zygmuntowskie z jednej i Bystrzyca z drugiej nie pozwoliły na jego rozbudowę w nieograniczonym zakresie.

Plan modernizacji zakłada także budowę boisk treningowych przy Rusałce. Kasprzyk zapewnia, że to zaplecze również będzie spełniało wszystkie wymogi. Przy Zygmuntowskich, w miejscu dzisiejszego sklepu z dywanami, znajdzie się centrum usługowe. Miejsca parkingowe są planowane zarówno przy głównym obiekcie jak i przy boiskach treningowych. Obiekty z Zygmuntowskich i Rusałki będzie łączyła kładka nad Bystrzycą. Ruch kołowy przy stadionie wstrzymywany będzie jedynie na czas imprez sportowych. Budowa ma ruszyć na wiosnę przyszłego roku. - Prowadzimy wyścig z czasem, by inwestycję rozpocząć jak najszybciej- mówi Mariusz Szmit, dyrektor MOSiR.

Na modernizacji stadionu skorzystają także inne obiekty sportowe w Lublinie. Prezydent Wysocki ma nadzieję, że obędzie się bez zamykania stadionu przy Zygmuntowskich, tak aby mogły się na nim rozgrywać mecze. - To jednak zależy od harmonogramu prac, którego jeszcze nie znamy. Będzie to trudne, ale z doświadczenia innych miast wiemy, że jest możliwe do wykonania - dodaje Szmit. Władze miasta na wszelki wypadek zamierzają jednak wyremontować stadion przy ul. Kresowej, by spełniał podstawowe wymogi. Zapewniają także, że nie zapominają o lekkoatletyce. - Wkrótce zaczniemy opracowywać koncepcję przebudowy stadionu "Start" właśnie dla tej dyscypliny- wyjaśnia Włodzimierz Wysocki.

Budowa stadionu ruszy najprawdopodobniej wiosną przyszłego roku. Potrwa 2-3 lata. Szacowany koszt wynosi 115 milionów zł.

Autor: Małgorzata Domagała, Gazeta Wyborcza Lublin, 11.10.2007.