Zupełnie nowy stadion piłkarski na obrzeżach miasta? Władze miasta nie pozostawiają żadnych wątpliwości: absolutnym priorytetem jest modernizacja istniejącego stadionu przy al. Zygmuntowskich.

- W tym momencie możemy myśleć jedynie o tym, aby przy planowaniu przestrzennym przeznaczyć jakiś teren na obrzeżach miasta pod budowę stadionu - mówi Włodzimierz Wysocki, zastępca prezydenta Lublina ds. sportu, dementując niedawne informacje o możliwości budowy nowoczesnego stadionu piłkarskiego na obrzeżach miasta. Dodaje, że budowa takiego obiektu, na którym odbywałyby się tylko mecze piłkarskie, jest melodią bardzo odległej przyszłości. W ratuszu nikt także nie myśli o konkretnym miejscu, w którym taki stadion miałby powstać.

Dlaczego? Miasto skupia się w tym momencie na modernizacji istniejącego stadionu miejskiego przy al. Zygmuntowskich, z którego wspólnie korzystają piłkarze Motoru Lublin i żużlowcy TŻ Sipma Lublin. Oba kluby (przede wszystkim piłkarze) narzekają na konieczność dzielenia miejsca z inną dyscypliną. Sąsiedztwo toru żużlowego szkodziło boisku, a ostatnio po powiększeniu murawy róg boiska kończy się tuż przy torze.

Wiosną miasto i zawiadujący stadionem MOSiR zastanawiały się poważnie nad zmianą koncepcji przebudowy stadionu, która stała się jedną z czterech strategicznych inwestycji województwa zgłoszonych do Regionalnego Programu Operacyjnego. Myślano o budowie przy al. Zygmuntowskich nowoczesnego stadionu piłkarskiego i przeniesieniu żużla na stadion przy ul. Kresowej. Ratusz stwierdził jednak, że pomysł jest niemożliwy do zrealizowania, bo we wniosku o dofinansowanie złożonym w Brukseli zapisano, że inwestycja dotyczy stadionu piłkarsko-żużlowego przy al. Zygmuntowskich. Nie wchodziło więc też w grę wybudowanie za unijne pieniądze stadionu w innym miejscu.

- Zmiana lokalizacji inwestycji oznaczałaby możliwość utraty pieniędzy z Unii Europejskiej - przypomina Wysocki. Dlatego pomysł upadł i władze miasta nie kryją, że nie ma żadnych szans, aby w najbliższych latach do niego powrócono.

Nowy stadion przy al. Zygmuntowskich

Istniejący dzisiaj stadion będzie zmodernizowany, a w praktyce zbudowany zupełnie od nowa. Jedyne, co się nie zmieni, to dyscypliny, jakie będą oglądać kibice: piłka nożna i żużel. Budowa obiektu, który pomieści 17 tysięcy kibiców, ma zacząć się w połowie przyszłego roku. Stadion ma być gotowy najpóźniej w 2011 roku. Będzie spełniał wszystkie wymogi Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA), dlatego w Lublinie będą mogły odbywać się mecze międzypaństwowe. Dzięki temu będzie szansa, aby kraje, które zagrają w 2012 roku w mistrzostwach Europy w Polsce i na Ukrainie, rozegrały przed turniejem mecz na lubelskim stadionie. Będzie to jeszcze bardziej możliwe, jeśli bazą jednej z drużyn będzie Nałęczów, który już zgłosił chęć goszczenia piłkarzy za pięć lat.