Kanada: Koniec Mundialu, dziękujemy!
źródło: własne; autor: Redakcja
Argentyna okazała się zbyt mocna. Jednak dziękujemy piłkarzom za wyjście z "grupy śmierci" po wieloletniej nieobecności na Imprezie. Ale przede wszystkim dziękujemy kibicom- co mecz stadiony wypełnione biało-czerwonymi barwami i atmosfera godna Mistrzostw Świata! Polscy kibice nie po raz pierwszy klasą sami dla siebie.
Reklama
Kiedy dotarliśmy na stadion i zaczął się mecz, atmosfera była niesamowita. Obiekt wypełniony w 75%, a kibice z Polski dali znać, że są dominującą grupą.Okrzyki "Polska! Polska!" zaczęły się przed pierwszym gwizdkiem i trwały przez pierwsze 30 minut, aż do gola z rzutu wolnego. Polska część tłumu wpadła w szał radości na następne kilka minut, uspokojony dopiero czerwoną kartką dla jednego z ich zawodników.
- tak dla serwisu USLSoccer.com postawę fanów w meczu z Brazylią skomentował James Ward, kompletnie zaskoczony atmosferą wielkiego święta na trybunach.
Ale święto trwało nie tylko podczas wspaniałego meczu z Brazylią- Polacy wspierali drużynę, dopingując niezależnie od wyniku. Spotkanie USA-Polska (6-1) komentuje dla serwisu AYL Soccer Jeremy Horton: Bycie kibicem Stanów to wstyd. Były grupki śpiewających fanów porozrzucane dookoła, ale przez większość czasu byli bardzo, bardzo cicho. Nawet przy stanie 6-1 Polacy wciąż krzyczeli "Polska!", a nasi dalej siedzieli w ciszy.
Spotkania Polski należą do najbardziej obleganych jak do tej pory w trakcie Mistrzostw. Stadion Olimpijski w Montrealu podczas meczu Polska-Brazylia ostatecznie wypełnił się po brzegi- organizatorzy poinformowali, że na trybunach jest 55 800 kibiców- najwięcej podczas całej imprezy (tylko mecz USA-Korea zgromadził taką samą liczbę widzów). Według różnych szacunków w tłumie mogło być nawet ok. 30 000 Polaków. Znacznie mniejszą popularnością cieszyły się pozostałe mecze grupowe naszej drużyny, ale raczej z uwagi na fanów rywali. Wśród 35 801 kibiców na meczu z USA i 34 912 z Koreą niezmiennie dominowali Polacy. Nawet Kanada grająca na największym obiekcie w kraju (Commonwealth Stadium w Edmonton) ani raz nie zgromadziła na trybunach więcej widzów, niż Polska. Dopiero dzisiejszy mecz z Argentyną miał niższą frekwencję, ale nie z winy naszych fanów, tylko pojemności obiektu. Narodowy stadion Kanady mieści niespełna 20 000 widzów i dziś według organizatorów zapełnił się w 100%- sprzedano 19 526 biletów. Spontaniczny, ale chwilami bardzo głośny doping Polaków nie zostawiał złudzeń, kto przywiózł ze sobą najlepszych fanów! Dlatego z tego miejsca dziękujemy kanadyjskiej i amerykańskiej Polonii oraz wszystkim, którzy wybrali się na te spotkania z innych miejsc!
Reklama