Frekwencja: 21. kolejka Orange Ekstraklasy
źródło: własne / 90minut.pl / onet.pl; autor: Michał
51 700 widzów zjawiło się na stadionach pierwszej ligi. Przeciętnie jeden mecz oglądąło 6 462 kibiców. Po zawieszeniu do rozgrywek wróciły Arka i Górnik.
Reklama
Frekwencję zdecydowanie podciągnął "Kolejorz". Wielkopolskie derby z Groclinem przyciągnęły 15 000 kibiców na stadion przy Bułgarskiej, a mecz zakończył się remisem 2:2 dzięki strzałowi Adriana sikory w ostatnich sekundach meczu.
Stale rośnie frekwencja u wicelidera tabeli. W piątek Zagłębie spotkało się w Lubinie z Łódzkim Klubem Sportowym. Zmagania oglądało 8 000 widzów i mimo przewagi gospodarzy, opuszczali Stadion GOS w mieszanych nastrojach po uratowanymprzez ŁKS remisie 1:1.
Za to wyraźnie nienajlepsze są nastroje w Warszawie po usunięciu trenera Wdowczyka i ostatnich, nienajlepszych występach Legii. Mecz ze zdegradowaną już (ale jeszcze walczącą) Arką Gdynia obejrzało zaledwie 7 500 kibiców. Gospodarze pewnie wygrali 3:0.
Niezbyt ciekawy rywal zjechał do Łodzi. Wisła Płock nie elektryzuje, stąd tylko 7 000 widzów na trybunach. Przewidywania kibiców się sprawdziły- na boisku bezbramkowo.
Derby Śląsk, między Odrą a Górnikiem z Zabrza, przyciągnęły na stadion w Wodzisławiu Śląskim 5 500 widzów- jak na ten klub bardzo dobry wynik. Gorzej było już na boisku- balansujące nad strefą barażową kluby zremisowały bezbramkowo.
Kompletu w Krakowie nie zgromadził odwiedzający stadion przy Kałuży lider z Bełchatowa. Za to 4 000 fanów mogło po ostatnim gwizdku świętować zwycięstwo "Pasów" nad faworyzowanym GKS-em 2:1.
Najmniejszą liczbę punktów zgromadziła do tej pory Pogoń Szczecin, która podejmowała ostatni zespół bez porażki tej wiosny- Wisłe Kraków. W meczu bez emocji ostatecznie to "Biała Gwiazda" ratowała remis w ostatnich minutach i "Portowcy" byli bliscy sprawienia dużej niespodzianki. Walkę swoich ulubieńców oglądało z trybun ledwie 3 000 szczecińskich kibiców.
Najmniej fanów stawiło się jednak w Łęcznej. Klub oscyluje wokół ostatniej pozycji, a w dodatku już na pewno zostanie po sezonie zdegradowany. 1 700 łęcznian nie poprawiło sobie humorów- zgodnie z oczekiwaniami Górnik przegrał z Koroną Kielce 1:3.
Oto pary następnej kolejki:
- Wisła Płock - Legia Warszawa | 17 kwietnia, 18:00
- Korona Kielce - Widzew Łódź | 17 kwietnia, 20:00
- Arka Gdynia - Odra Wodzisław Śląski | 18 kwietnia, 18:00
- Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin | 18 kwietnia, 18:00
- Łódzki KS - Cracovia | 18 kwietnia, 18:00
- Wisła Kraków - Górnik Łęczna | 18 kwietnia, 18:00
- Lech Poznań - Pogoń Szczecin | 18 kwietnia, 18:00
- GKS Bełchatów - Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski | 18 kwietnia, 20:00
Reklama