Wiosna nadeszła szybko i przyczyniła się do rozwoju prac przy budowie większości europejskich stadionów.

Zaczynając podsumowanie dotychczasowych prac przy tworzeniu obiektów piłkarskich w Europie nie można pominąć jednej z największych inwestycji: Nowego Stadionu Szachtara. Doniecki pięćdziesięciotysięcznik zaczyna powoli nabierać kształtów. Z ziemi wyrastają kolejne betonowe konstrukcje, widać że trybuny rosną w mgnieniu oka. Do finiszu brakuje około rok.

Podobnie sytuacja ma się w Pradze. Prace przy tworzeniu Stadion Eden dla Slavii nabierają tempa. Pomimo, że tu budowa rozpoczęła się później niż w Doniecku, roboty wyglądają na bardziej zaawansowane. Dzieje się tak dlatego, że wszystkie betonowe elementy trybun zostały wcześniej przygotowane, dzięki czemu w tej chwili prace mogą przypominać układanie z klocków dla dzieci.

Dobiega końca budowa areny w Milton Keynes. Obiekt praktycznie jest już gotowy, pozostało tylko zamontowanie krzesełek, wykończenie elewacji i części zaplecza pod trybuną, oraz uprzątnięcie terenu wokół stadionu. Nie byłoby nic dziwnego w powstawaniu nowego trzydziestotysięcznika w Anglii, gdyby nie miał on należeć do klubu, który mecze rozgrywa w odpowiedniku naszej IV ligi: Coca-Cola Football League Two!

Powróćmy jednak na chwilę do Ukrainy, gdzie powstaje także inny stadion, dla ekipy Dnipro z Dniepropietrowska. Tutaj wyraźnie rysuje się już sylwetka nowego obiektu. Trybuny sięgają już praktycznie ostatecznej wysokości, ale termin (luty 2007) na pewno nie zostanie dotrzymany. Można zatem tylko oceniać, że do otwarcia dojdzie jeszcze w tym roku.

Z naszego punktu widzenia najważniejsze, poza polskimi budowami, są stadiony na Ukrainie. Miejmy nadzieję, że dzięki tym budowom wzrosną nasze szanse na organizację Euro 2012. Przypomnijmy, że do wyboru gospodarza tej imprezy zostało zaledwie 3 tygodnie.