W marcu Polska ma grać na stadionie Wisły z Azerbejdżanem, ale wcześniej trzeba wykonać drogi dojścia do nowo wybudowanych trybun E i D oraz zainstalować profesjonalny monitoring.

Mecz w ramach eliminacji do mistrzostw Europy zaplanowano na 24 marca (godz. 18.30). W zeszłą środę wiślacki obiekt przy ul. Reymonta monitorowali przedstawiciele PZPN.

- Przygotowania oceniam bardzo pozytywnie, nic nie stoi na przeszkodzie, by rozegrać mecz. Ludzie są w Krakowie wspaniale przygotowani - skomentował wizytację Tadeusz Obliński, kierownik działu administracyjnego PZPN. Po obejrzeniu stadionu Wisły wizytatorzy spotkali się z prezydentem Krakowa Jackiem Majchrowskim.

PZPN postawił dwa warunki: trzeba dokończyć budowę trybuny D, wykonać drogi dojścia oraz zamontować monitoring. - Prezydent Majchrowski ze strony miasta obiecał wykonanie dróg, a Wisła wynegocjowała już warunki płatności z firmą zakładającą monitoring - informuje Jerzy Kowalski, wiceprezes MZPN. - Trwa procedura odbioru trybuny przez inspekcję budowlaną - dodaje rzecznik Wisły Jerzy Jurczyński. Jeżeli trybuna zostanie zaakceptowana, pojemność stadionu zwiększy się do 20 tys. widzów.

Aby tak się stało, Krakowski Zarząd Dróg musi wykonać wspomniane drogi dojścia. Czy zdąży w terminie i ile będzie to kosztowało? Dyrektor KZD Jan Tajster odmówił nam odpowiedzi te pytania.

Natomiast zamontowanie 10 podwójnych kołowrotków będzie z osprzętem kosztowało ok. 500 tys. zł.

Wisła musi też zamontować 16 szybkoobrotowych kamer, stanowisko dowodzenia i rejestratory kosztujące w sumie ok. 500 tys. zł. Jeżeli warunki nie zostaną spełnione, małopolska policja wyda negatywną opinię w certyfikacie bezpieczeństwa, wysyłanym przez PZPN do FIFA.

- Ostatni raz Kraków organizował mecz kadry Polski z Izraelem aż 10 lat temu. I dlatego prezes Ryszard Niemiec i wiceprezes Zbigniew Lach pojechali po radę do kolegów ze Śląskiego Związku Piłki Nożnej [bo tam mecze rozgrywane są praktycznie co roku - red.] - wyjaśnia wiceprezes Kowalski.

Ile będzie kosztowała operacja "Polska - Azerbejdżan"? - To zależy od wielu czynników: kiedy i gdzie przyjedzie reprezentacja Polski przed samym spotkaniem, kto zapłaci za hotele dla przedstawicieli FIFA, obserwatorów i sędziów, kto wynajmie autokary do przewozu osób - Kowalski.

- To koszt 100-500 tys. zł w zależności od miasta - rzuca kierownik Krzysztof Rola-Wawrzecki, kierownik reprezentacji Polski.

- To spore przedsięwzięcie, ale Wisła wielokrotnie organizowała mecze w europejskich pucharach - dodaje Obliński.

Wiceprezes Kowalski przekazał pochwały otrzymane od UEFA za organizację finałów amatorskich mistrzostw Europy Regions Cup 2005 r. i półfinałów rozegranych rok wcześniej. - Dostaliśmy wspaniałe rekomendacje od UEFA, pamiętają o nas, składając nam życzenia przy okazji świąt Bożego Narodzenia czy Nowego Roku - podkreśla Kowalski.

- Wisła nie chce zarobić na spotkaniu, chce jednak przyspieszyć inwestycje na stadionie. A my jako związek liczymy na wypromowanie Krakowa, pominiętego i skrzywdzonego przy wyborze miast kandydatów [Kraków jest na liście rezerwowej - red.] do organizacji ME EURO 2012 - przekonuje wiceprezes MZPN.

Waldemar Kordyl, Gazeta Wyborcza - Kraków, 22.01.2007