Ekstraklasa SA rozmawia o poprawie bezpieczeństwa
źródło: gazeta.pl / PAP; autor: Krzysztof
Nieskuteczność zakazów stadionowych, zła infrastruktura oraz społeczne wrażenie, że kary są zbyt niskie to główne problemy, które musi rozwiązać nowelizacja ustawy o organizacji imprez masowych - oceniają przedstawiciele organizującej pierwszoligowe rozgrywki piłkarskie spółki Ekstraklasa SA
Reklama
W sejmie trwają prace nad zmianami tej ustawy. Zdaniem Ekstraklasy SA nowy akt prawny powinien eliminować ze stadionów przestępców i chuliganów, ale być przyjazny kibicom oraz organizatorom.
- Obowiązująca ustawa to właściwie podręcznik jak nie dopuścić do imprezy masowej - ocenił dyrektor Departamentu Logistyki Rozgrywek Marcin Stefański.
Obowiązujące przepisy prawne sprawiają, że wydawane przez kluby i policję zakazy wchodzenia kibiców na mecze nie są respektowane. Chuligani czują się więc bezkarnie.
Równie ważne jak dobre prawo jest odpowiednia infrastruktura, mająca kluczowy wpływ na bezpieczeństwo. Pod tym względem wszystkie stadiony w Polsce są przestarzałe lub pełne błędów konstrukcyjnych. Problem ten nie omija nawet, uważanego za najnowszy obiekt w kraju, stadionu w Kielcach.
Władze spółki uważają, że przy projektowaniu nowych stadionów należy konsultować się z klubami, które najlepiej znają specyfikę zachowań swoich kibiców.
Wśród pomysłów konstrukcyjnych spółka proponuje budowanie za bramkami sektorów z miejscami stojącymi - są bowiem grupy kibiców preferujących dopingowanie na stojąco. Musi jednak istnieć możliwość szybkiej instalacji krzesełek. Taki model sprawdza się między innymi w niemieckiej Bundeslidze.
Ważnym elementem konstrukcji nowego obiektu powinno być odpowiednie przygotowanie trybuny dla kibiców "ultras" - odpowiedzialnych za przygotowanie opraw meczowych. Powinni mieć gdzie wywieszać flagi, przydatne są pomieszczenia w klubie na ich przechowanie, kawiarnia czy też inne miejsce spotkań. Podobne rozwiązania przyjęte są w czołowych klubach Europy.
Dodatkowo dobrze na bezpieczeństwo imprezy wpływa umieszczenie sektora dla gości po drugiej stronie obiektu wobec trybuny dla najzagorzalszych fanów danego klubu. Dzięki temu nie dochodzi między nimi do spięć.
Rozwiązaniem części problemów, szczególnie z kibicami udającymi się na mecze wyjazdowe, jest zrzeszanie się fanów w uznawane przez klub stowarzyszenia. Tylko kibice z odpowiednimi dokumentami mogliby nabywać bilety na wyjazdy, a ich wszelkie złe zachowanie owocowałoby odebraniem uprawnień. Stowarzyszenia wraz z klubami byłyby odpowiedzialne za organizację wyjazdów - ustalenie trasy, wyznaczenie przewoźników oraz ubezpieczenie. Obecnie podobny model współpracy nie istnieje, a jego zalążki pojawiają się w kilku klubach.
Ekstraklasa rozpoczęła dialog z kibicami, by poznać ich oczekiwania. Prowadzi rozmowy również z klubami i organami ustawodawczymi. Zmiany w prawie, poprawa infrastruktury oraz odpowiednia identyfikacji kibiców zaowocują rezygnacją ze środka zapobiegawczego, jakim jest zakaz udziału fanów w spotkaniach wyjazdowych.
Reklama