Czy pod koniec 2007 roku doczekamy się stadionu z prawdziwego zdarzenia? Pierwszy, nieśmiały krok został zrobiony. Urząd Miejski ogłosił właśnie konkurs na projekt nowego stadionu przy ulicy Słonecznej.

Konkurs ma wyłonić koncepcję architektoniczną nowego stadionu Hetmana, która odmieni zaniedbane oblicze dzisiejszego obiektu przy Słonecznej. Architekci, prócz wizji samego stadionu, będą musieli też pomyśleć nad koncepcją budowy zaplecza treningowego przy ul. Elewatorskiej, budowy pomieszczeń administracyjno-biurowych, gastronomicznych oraz centrum informacyjno-prasowego. Odnowiony stadion miałby pomieścić nawet 25 tysięcy widzów (dziś mieści ok. 5,5 tysięcy).

- Do 30 marca 2007 roku chcemy rozstrzygnąć konkurs - poinformował "Gazetę" Bogumił Sawicki z wydziału planowania z magistratu.

Nie trzeba było czekać na przekazanie

Modernizacja stadionu pochłonie około stu milionów złotych. W dużej części inwestycja ma być finansowana z funduszy unijnych. Na razie wszystko wskazuje na to, że rada miejska zgodzi się na wyłożenie części pieniędzy z gminnego budżetu na remont. Według wstępnych założeń urzędników do końca przyszłego roku stadion ma spełniać wymogi pierwszoligowe. Magistrat od dłuższego czasu zamierzał ogłosić konkurs na koncepcję architektoniczną, ale wstrzymywał się z tą decyzją do czasu formalnego przekazania stadionu przez Komendę Wojewódzką Policji (zarządza obiektem w imieniu Skarbu Państwa). Ostatecznie urzędnicy postanowili jednak nie czekać na przekazanie. Dlaczego zmienili zdanie?

- Gdyby miasto ogłaszało przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej, to stadion musiałby być przekazany, ale jesteśmy dopiero na etapie konkursu na koncepcję. A taki konkurs mógł być ogłoszony bez przeszkód - uważa Jan Zalewski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Miasto przejmie zadłużenie

Policja odda stadion gminie Białystok wówczas, gdy zakończą się rozmowy Jagiellonii z urzędnikami magistratu. Jagiellonia od dwóch lat rozgrywa na Hetmanie mecze. Nim zaczęła tu grać, włożyła w remont obiektu wiele pieniędzy. Ile? Jej władze twierdzą, że zapłaciły za remonty ponad dwa miliony złotych, miasto twierdzi, że mniej. To jest istotne, bo po przejęciu stadionu od policji miasto będzie musiało klubowi zwrócić tę kwotę.

- W każdym razie musimy się dogadać, jakie długi przejmiemy na nasze barki. W poniedziałek spotykamy się w tym celu z przedstawicielami Jagiellonii. Myślę, że wypracujemy jakiś kompromis - twierdzi Jerzy Wenclik, naczelnik wydziału mienia w Urzędzie Miejskim.

Tomasz Rożek, Gazeta Wyborcza - Białystok, 25.11.2006