Kibice Ruchu Chorzów i Zagłębia Sosnowiec z niepokojem będą wyczekiwać na najbliższe decyzje Wydziału Dyscypliny PZPN. Nie wykluczone, że oba kluby rozegrają najbliższe mecze przy pustych trybunach.

Wydział Dyscypliny zaprosił na czwartek przedstawicieli obu klubów. Działacze niebieskich odpowiedzą za brak bezpieczeństwa na stadionie podczas niedawnego meczu z KSZO. Kilku fanów przeskoczyło wtedy ogrodzenie, a potem zwymyślało sędziego liniowego. Zagłębie na dywanik trafiło natomiast za zakazane flagi i race, którymi kibice manifestowali swoją radość podczas spotkania z Ruchem. Delegatowi PZPN-u na mecz w Sosnowcu nie podobała się m.in. flaga sektorówka, na której szalikowcy Zagłębia przyrównali fanów Ruchu do małpy oraz flaga zaprzyjaźnionych z Zagłębiem kibiców BKS-u Bielsko-Biała, na której dostrzegł elementy rasistowskie.

- Sprawa spornych flag i ich usuwania to wielki problem. Teoretycznie taką flagę powinno się odebrać kibicowi jeszcze przed wejściem na sektor. To jednak tylko teoria. Stadion w Sosnowcu to obiekt miejski, otwarty przez cały dzień. Szalikowiec może przyjść na Ludowy wcześniej, wnieść flagę i ją schować. Coraz częściej zdarza się też, że kibice wnoszą na trybuny puste prześcieradła, mazaki i dopiero podczas meczu wypisują obraźliwe hasła. Nie sposób nad tym zapanować! Przecież nie mogę zabrać kibicowi czystego prześcieradła - mówi Zenon Wieczorek, kierownik ds. bezpieczeństwa na sosnowieckim obiekcie.

Jakie kary grożą naszym klubom? - Wachlarz jest duży. Od kary finansowej, przez ograniczenie liczby widzów, po całkowite zamknięcie stadionu. Na niekorzyść obu klubów przemawia fakt, że naganne zachowanie kibiców zdarza się na obu stadionach nie po raz pierwszy - podkreśla Mirosława Śliwińska, członkini Wydziału Dyscypliny. Przypomnijmy, że sobotni mecz Zagłębia z Unią Janikowo odbył się bez widzów. Była to kara za obraźliwe zachowanie fanów wobec trenera Zawiszy Bydgoszcz SA Bogusława Baniaka.

Według Krzysztofa Hermanowicza, kierownika ds. bezpieczeństwa na stadionie Ruchu, ewentualna kara będzie objęta rygorem natychmiastowej wykonalności. Oznaczałoby to, że nie wszyscy kibice niebieskich obejrzą piątkowy mecz z Miedzią Legnica.