Dopiero dzisiaj, meczem Kmity Zabierzów z gliwickim Piastem zakończyła się 7. kolejka piłkarskiej drugiej ligi. Większość meczów rozegrano w weekend 2-3 września, gdy reprezentacja Polski nieudanie rozpoczynała bój o Euro 2008. Ogółem na dziewięciu stadionach zasiadło 26 400 widzów, co daje średnią 2 933 osób na jeden mecz.

Najwięcej widzów zgromadziło się na przy ul. Traugutta w Gdańsku. Remis Lechii z bytomską Polonią (1:1) obejrzało 6 000 osób. Wielu fanów przybyło także na stadiony w Chorzowie, gdzie Ruch wygrał z KSZO 2:1 i w Białymstoku, gdzie Jagiellonia w regionalnych derbach okazała się lepsza od ŁKS Łomża (3:2, choć do przerwy to goście prowadzili 2:0). Obydwa te mecze obejrzało po 5 000 kibiców.

Stosunkowo licznie przybyli na stadion również kibice w Janikowie. Tam mecz z wrocławskim Śląskiem zgromadził na trybunach około 3 000 osób. Unia wygrała to spotkanie 2:0. O 500 osób mniej dotarło na stadion w Bydgoszczy, by obejrzeć pierwszą porażkę Zawiszy SA. Bydgoska drużyna przegrała z Miedzią Legnica 0:1, a mecz został rozegrany we wtorek, 5 września, gdyż w weekend bydgoski stadion był zajęty przez reprezentację Polski.

Kolejne miejsca w tabeli frekwencji 7. kolejki zajęły stadiony w Bielsku-Białej i w Gorzycach. Na obydwu tych stadionach padły wyniki bezbramkowe. Mecz Podbeskidzia z Odrą Opole przyciągnął na trybuny 2 000 fanów, a rozegrane w Gorzycach spotkanie Stali Stalowa Wola z sosnowieckim Zagłębiem obejrzało 1 200 kibiców.

Na dwóch stadionach frekwencja była jeszcze słabsza. Tradycyjnie mało widzów zjawiło się w Polkowicach. Wysokie zwycięstwo Górnika nad warszawską Polonią (3:0) obserwowało z trybun zaledwie 900 osób. Najsłabiej było w kończącym tę kolejkę meczu. Zwycięstwo Kmity Zabierzów nad Piastem Gliwice (2:1) obserwowało tylko 800 kibiców. Mecz – jak zresztą wszystkie mecze tej rundy, których gospodarzem jest Kmita – został rozegrany w Krakowie na stadionie WKS Wawel.