To już dziś. O 21:00 w Dortmundzie rozpocznie się mecz Niemcy - Polska. Mimo porażki z Ekwadorem mecz z Niemcami to dla wielu kibiców najbardziej oczekiwane spotkanie tegorocznych Mistrzostw Świata.

Dzisiejszy mecz będzie piętnastym oficjalnym spotkaniem obydwu reprezentacji. W dotychczasowych meczach dziesięciokrotnie górą byli Niemcy, a cztery razy wynik pozostał nierozstrzygnięty. Bilans bramkowy tych meczów oczywiście również jest korzystny dla Niemców – 26 razy trafiali do polskiej bramki, Polacy odpowiedzieli jedynie siedmioma golami. Ostatni mecz Polski z Niemcami odbył się na stadionie Górnika w Zabrzu 4 września 1996 roku. Spotkanie to zakończyło się wygraną gości 2:0, a bramki strzelili obecny menedżer reprezentacji Oliver Bierhoff i obecny trener Niemców, Jürgen Klinsmann.

Dzisiejszy mecz na stadionie Signal Iduna Park (na czas mistrzostw zwanym FIFA MŚ-Stadion Dortmund) będzie pierwszym występem reprezentacji Polski w Dortmundzie. Kilku zawodników (Kosowski, Krzynówek) zna obiekt w Dortmundzie z rozgrywek ligowych, a dla Euzebiusza Smolarka będzie to „mecz u siebie” gdyż nasz reprezentant na co dzień występuje w Borussii Dortmund. Gospodarzami na obiekcie w Dortmundzie są również trzej reprezentanci Niemiec – Kehl, Metzelder i Odonkor. Reszta niemieckich zawodników również świetnie zna ten obiekt z meczów ligowych i spotkań reprezentacji. Ostatni mecz w Dortmundzie reprezentacja Niemiec rozegrała 22 marca tego roku. W obecności 64 500 widzów Niemcy pokonali USA 4:1. Ogólnie stadion w Dortmundzie jest szczęśliwy dla drużyny narodowej naszych zachodnich sąsiadów. Od inauguracji Westfalenstadionu w 1974 roku reprezentacja Niemiec rozegrała na tym obiekcie 11 meczów. W tych meczach zdarzył się zaledwie jeden remis - z Walią w 1977 roku. Pozostałe 10 spotkań Niemcy rozstrzygali na swoją korzyść, gromiąc między innymi Albanię i Maltę po 8:0.

Opis i zdjęcia obiektu w Dortmundzie znajdują się w dziale poświęconym stadionom Mistrzostw Świata.