Uniejów jak Legia i Wisła
źródło: Gazeta Wyborcza; autor: Krzysztof
Broniący się przed spadkiem z łódzkiej klasy okręgowej zespół MGLKS Uniejów/Ostrowsko już za miesiąc będzie miał podgrzewane boisko!
Reklama
- Jeszcze niedawno na boisku krowy się pasały. Tak dłużej być nie mogło, skoro chcemy, by Uniejów stał się atrakcją turystyczną - stwierdził Józef Kaczmarek, burmistrz liczącego 3 tys. mieszkańców miasta. - Dzięki pieniądzom z funduszy unijnych i przy wykorzystaniu naturalnych bogactw można zrobić boisko, którego już więcej nie będziemy się wstydzić.
Pod Uniejowem na głębokości dwóch kilometrów jest wielkie jezioro geotermalne z wodą o temperaturze 71 stopni Celsjusza. Już od kilku lat dzięki niemu w mieście ogrzewana jest szkoła, przedszkola, a także domy mieszkańców. Burmistrz wpadł na pomysł, by ciepło wykorzystać do podgrzewania boiska piłkarskiego. Inwestycja kosztuje 750 tys. zł. To cztery razy mniej niż za montaż podgrzewanej płyty zapłaciły Legia, Wisła czy Polonia Warszawa (po około 3 mln zł). Pieniądze znalazły się w unijnym programie "Odnowa wsi". Uniejów dostał dofinansowanie w wysokości 80 proc.
Na boisku w Uniejowie już zamontowano system odwadniający i nawadniający, by latem zawsze było zielone. Kolejnym etapem będzie położenie systemu rurek ze sztucznego tworzywa o długości 14 km, następnie przykrycie go 30 cm warstwą ziemi i posianie trawy.
Po co drużynie z okręgówki podgrzewane boisko? - Ambicji sportowych za wielkich to nie mamy - odpowiada burmistrz Kaczmarek. - Nasz zespół najwyżej występował w IV lidze. Chcemy jednak na boisku zarabiać, a z pieniędzy będzie utrzymywał się klub. Tegoroczna ostra zima pokazała, że drużyny nie miały gdzie rozgrywać sparingów. Nasze boisko zawsze będzie zielone, a do tego pokryte trawą, a nie sztuczną murawą, na której łatwo o kontuzje. Budujemy już także ośrodek, do którego kluby mogłyby przyjeżdżać na zgrupowania. Grzechem byłoby nie wykorzystać bogactw naturalnych i pieniędzy z Unii.
Reklama