Katowicki radny wygrał konkurs ogłoszony przez Urząd Marszałkowski. - To spełnienie marzeń - mówi.

W ostatecznej rozgrywce w konkursie na nowego dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Kultury i Sportu "Stadion Śląski" wzięło udział ośmiu kandydatów. Konkurs był podyktowany koniecznością przekształcenia WOKiS "Stadion Śląski" z zakładu budżetowego w jednostkę budżetową. Poprzedni dyrektor Jerzy Góra w nowym podmiocie pracuje na stanowisku specjalisty ds. promocji i marketingu.

Kwalifikacje kandydatów oceniała komisja, która sprawdzała m.in. ich wiedzę o finansach i zamówieniach publicznych. - Zarząd województwa śląskiego postanowił, że nowym dyrektorem będzie Marek Szczerbowski. O naszym wyborze zadecydowała wizja funkcjonowania i rozwoju obiektu, jaką przedstawił - poinformował wczoraj wicemarszałek Jan Grela.

O wygraniu konkursu Szczerbowski dowiedział się od... "Gazety". - To spełnienie marzenia z dzieciństwa. W konkursie na dyrektora stadionu startowałem już dwa lata temu - wtedy się jednak nie udało - ucieszył się Szczerbowski, który jest sekretarzem SLD w Katowicach i radnym z list tej partii. W katowickiej Radzie Miasta jest wiceprzewodniczącym komisji skarbu. Działa też w komisjach kultury, rekreacji i sportu oraz rozwoju i promocji miasta. Ponadto jest menedżerem klubu sportowego Kolejarz Katowice. - Pożegnam się z pracą w Kolejarzu. Nie wiem, czy będę ubiegał się o mandat radnego w kolejnej kadencji. Prawo tego nie zabrania - mówi.

Szczerbowski uważa, że posiada kompetencje do zarządzania obiektem. - Jestem menedżerem sportu. Od niedawna posiadam też tytuł doktora nauk o kulturze fizycznej. Pracując w Kolejarzu, nabyłem praktykę w zarządzaniu obiektami sportowymi. Organizowałem tez imprezy kulturalne, na przykład Festiwal Artystyczny Młodzieży Akademickiej - wylicza.

Jutro Szczerbowski ma ustalić warunki swojej umowy o pracę. - Na pewno się dogadamy - zapowiada. - W poniedziałek pan Szczerbowski może już być wprowadzony do nowych zajęć - zdradza Grela.

Szczerbowski przyznaje, że na bieżąco śledzi wszystkie doniesienia dotyczące Stadionu Śląskiego. - Decyzję o nieprzyznaniu mu prawa do organizacji meczów podczas Euro 2012 uważam za krzywdzącą. Weryfikacja stadionu nastąpi 30 maja podczas spotkania z Kolumbią. Apeluje do kibiców, by przyszli na ten mecz i stworzyli atmosferę najlepszą, na jaką ich stać - mówi. Przyszły dyrektor stadionu jest wielkim zwolennikiem pomysłu "Gazety" utworzenia na Śląskim sportowego muzeum. Jego zdaniem stadion powinien zostać wpisany w szlak turystyczny na Śląsku. Poza wielkimi imprezami sportowymi i kulturalnymi, Szczerbowski chciałby gościć na Śląskim również sport amatorski.

O Szczerbowskim było głośno w styczniu. "Gazeta" opisała wówczas, że zasiada on w komisji dokonującej podziału pieniędzy na szkolenie dzieci i młodzieży w Katowicach, a jednocześnie pełni funkcję menedżera w Kolejarzu, który jest jednym z większych beneficjentów dzielonych pieniędzy. - Nie znam przepisu prawa, który by mi tego zabraniał - tłumaczył się wtedy radny. Po ukazaniu się artykułu zrezygnował jednak z zasiadania w komisji. - Żeby rozwiać wszystkie wątpliwości, starałem się znaleźć nową pracę i ją... znalazłem - kończy dyrektor-elekt.

Maciej Blaut, Gazeta Wyborcza, 16.05.2006