Zabrze dało dobry przykład
źródło: własne; autor: Michał
W ostatnich tygodniach na stadionach pojawiło się nowe zjawisko. Nie chodzi tu o brak bezpieczeństwa czy kolejne utrudnienia- wręcz przeciwnie. Obniżenie cen biletów w Zabrzu do 5zł spowodowało lawinowy wzrost frekwencji. Jednocześnie dało odpowiedź na pytanie o obawy kibiców. Najwyraźniej bardziej odstraszają ceny, niż brak bezpieczeństwa. Kolejne obniżki w Ostrowcu i Krakowie.
Reklama
Od ponad dekady PZPN i kluby piłkarskie narzekają na puste trybuny podczas spotkań ligowych. Jako główną przyczynę takiego stanu rzeczy wymieniają najczęściej problem chuligaństwa, niski poziom sportowy oraz słabą infrastrukturę. Taki obraz polskiej piłki pojawia się także w mediach, co owocuje ogólnym zniechęceniem społeczeństwa. W rezultacie sytuacja nie zmienia się od lat lub zmienia się zbyt wolno. Trudno się dziwić narzekaniom, ponieważ wymienione powyżej kwestie są ważne. Jest jednak jedno „ale”.
Przy niskim poziomie bezpieczeństwa, gry i infrastruktury ceny biletów utrzymują się na nieproporcjonalnie wyższym poziomie. Wyjątkową w Polsce dozą samokrytycyzmu wykazali się działacze Górnika Zabrze. Drużyna nie radzi sobie najlepiej w lidze, a stadion wymaga poważnych nakładów. Skoro oferta klubu nie jest zbyt duża, duża nie jest także cena wstępu. Od trzech kolejek bilety w Zabrzu kosztują zaledwie 5zł! Jaki jest efekt? Frekwencja utrzymuje się na poziomie ponad 11 000 widzów na mecz ! Tym wynikiem Górnik zbliżył się do walczących o mistrzostwo Legii i Wisły (wyprzedzając tę drugą). Niezależnie od powodów, dla których Zarząd Górnika zdecydował się na taki krok- efekt jest godny uwagi.
Być może zbyt wcześnie by mówić o trendzie. Może niskie ceny nie utrzymają się długo. Pewne jest natomiast, że ten chwyt zdaje egzamin jako zachęta dla kibiców, a przecież najważniejszy jest ten pierwszy krok. Pomysł nie pozostał bez echa- podczas sobotniego meczu KSZO Ostrowiec z Górnikiem Polkowice sympatycy drużyny także będą mogli wspierać swoją drużynę za „piątaka”. Taką niespodziankę zafundował im prezes Stasiak.
Inny, ale także przyjazny dla widzów sposób na przyciągnięcie kibiców zastosowano w Krakowie. Najpierw kupony umożliwiające tańszy wstęp na mecz Wisła-Polonia drukował „Super Express”. Na zniżkę w najbliższym meczu z Górnikiem Zabrze można liczyć kupując czwartkową „Gazetę Krakowską”. W przypadku obu promocji za różnicę w cenach płacą redakcje, a kibice oszczędzają od 20 do 35zł, wchodząc na wszystkie sektory za 10zł.
Walka z agresywnymi zachowaniami oraz budowa nowych stadionów potrwają zapewne jeszcze długo. Dlatego usunięcie kolejnej przeszkody- zbyt wysokich cen, jest bardzo dobrym krokiem w kierunku poprawienia atmosfery wokół polskiej piłki. Wszystkim polskim kibicom życzymy jak najwięcej takich niespodzianek.
Reklama