Wörtherseestadion

autor: Michał Karaś

Inauguracja stadionu wypadła w trudnej chwili. Reprezentacja Austrii miała najgorszą serię od 30 lat – w ciągu 11 miesięcy wygrała tylko jeden mecz, a nie dała rady np. Malcie. Sfrustrowani kibice stworzyli petycję, by Austria wycofała drużynę z Euro 2008 i podpisało się pod nią kilkanaście tysięcy internautów. Mimo to na towarzyski mecz z Japonią Hypo-Group Arena zapełnił się niemal do ostatniego miejsca. I udało się, Austria wygrała, choć dopiero w karnych.

Otoczony alpejskimi szczytami

Decyzja o powstaniu stadionu zapadła wiosną 2004. Najmniejsze miasto-organizator, niespełna stutysięczny Klagenfurt miał otrzymać zupełnie nowy obiekt spełniający wymogi Euro2008 w miejscu poprzedniego Wörtherseestadion. Z końcem 2005 zaczęła się rozbiórka, a trzy miesiące później ruszyły prace nad nowym stadionem. Projektem kierował wiedeński architekt Albert Wimmer. Przy okazji Euro "zgarnął" on całą pulę- zaprojektował wszystkie trzy nowe austriackie stadiony.

I z nich wszystkich to właśnie położona nad ciepłym alpejskim jeziorem Wörthersee arena robi chyba najlepsze wrażenie. Eliptyczny kształt nadaje dynamiki, a wrażenie lekkości sprawia, że stadion bardzo dobrze wpisuje się w okolicę. Lekki jest też dosłownie- część fasady pokryto półprzezroczystą siatką, dach panelami, a stalowa konstrukcja nie należy do najmasywniejszych.

Łącznie użyto 10 000 ton stali, głównie dla wzniesienia drugiego poziomu trybun, który został zamontowany na Mistrzostwa. W obecnej formie stadion będzie istniał jeszcze przez rok. W 2009 straci lwią część swej pojemności. Z 32 000 zmniejszy się ona do zaledwie 12 000. Nietknięta zostanie tylko główna trybuna (zachodnia), która obecnie jest nieco niższa od pozostałych, ale mieści infrastrukturę stadionu z miejscami VIP na czele. Kosztujący 7mln € proces rozbiórki ma jednak nie zaszkodzić kształtowi stadionu. Co prawda nie będzie już wznosił się na 32m, ale zachowa dzisiejsze zadaszenie, które będzie jedynie obniżone.
Zdemontowane trybuny mają posłużyć innym stadionom w Austrii, a prezydent Klagenfurtu żartował nawet z polskimi dziennikarzami, że chętnie odsprzeda je Polsce po promocyjnej cenie.

Do tego czasu 32 000 widzów dla miasta wielkości Klagenfurtu będą jednak sporym wyzwaniem. dlatego autorzy zadbali też o mieszkańców okolicy – oświetlenie zintegrowano z dachem, by nie przeszkadzało w nocy, a fasada pochłania hałas dochodzący z trybun. Dodatkowo stadion będzie wyposażony w baterie słoneczne, energooszczędny system ogrzewania i będzie korzystał z wód gruntowych. Dzięki temu będzie tańszy w eksploatacji i przyjazny dla środowiska.

Za tak nowoczesny obiekt władze zapłaciły 66,5mln €. Kosztami miały podzielić się po równo rząd, land Karyntia i Klagenfurt, jednak część miasta spłacił land. Za to po imprezie stadion trafi w ręce władz Klagenfurtu, które powołały już spółkę do zarządzania stadionem. Jej pierwszym osiągnięciem było sprzedanie praw do nazwy stadionu firmie Hypo Group. Oznacza to, że poza Mistrzostwami kibice będą oglądać mecze na Hypo Group Arena.

Serce austriackiego sportu

Spółka będzie też zarządzała powstałymi przy stadionie ośrodkami rekreacyjno-szkoleniowymi dla młodzieży i sportowców. Klagenfurt ma być bazą dla reprezentacji Austrii i centrum szkolenia dla przyszłych gwiazd kadry. Akademia Piłkarska będzie szkoliła ok. 200 wychowanków w kategoriach wiekowych U15, U17 i U19. Do swojej dyspozycji otrzymają hale do rozgrzewki i z pełnowymiarowymi boiskami, ścianki wspinaczkowe, baseny, naturalne i kryte boiska piłkarskie, centrum medyczne i wszystkie pomieszczenia niezbędne dla młodzieży. Podopieczni będą się uczyć w miejscowych szkołach i doskonalić piłkarsko w ośrodku.

Dodatkowo Klagenfurt uruchomi pilotażowy program wspierania i promocji młodych sportowych talentów – Centre of Competence for Ball Sports. Tym projektem będzie już zarządzała krajowa centrala, a podopiecznymi będą lekkoatleci, którzy do swej dyspozycji otrzymają m. in. 3 hale sportowe z widownią dla 800 kibiców. W przyszłości centrum ma się zamienić w pokaźny kompleks olimpijski, ale i szkółka piłkarska, i ośrodek dla atletów ruszą dopiero po Euro 2008. Do tego czasu z przestrzeni przy stadionie będą korzystać organizatorzy i widzowie.

Od Austrii do Austrii

Pierwszym klubem w Klagenfurcie jest założona w 1920r. SK Austria Kärnten. Zespół zasiedlił Wörtherseestadion tuż po jego powstaniu, w 1960r. W 1997 Austria połączyła się z Villacher SV i zmieniła nazwę na Austria/VSV. Dwa lata później dwuczłonowa nazwa ustąpiła miejsca krótkiemu FC Kärnten, a niedługo potem doszedł sponsor i klub dziś nazywa się FC Kelag Kärnten. Ale, choć grał na starym stadionie, na Hypo Group Arena nie zagra.

Swoje największe sukcesy FC Kärnten odniósł w 2001 roku, kiedy awansował do pierwszej ligi, zdobył Puchar i Superpuchar Austrii. W 2004 po sukcesach i Bundeslidze pozostały wspomnienia, a klub wylądował w pierwszej lidze, którą w obecnym sezonie zakończył na przedostatnim miejscu. Po zburzeniu mieszczącego 10 900 kibiców Wörtherseestadion FC Kelag Kärnten przeprowadził się na mieszczący ledwo 3000 Sportzentrum Fischl. Ale nawet to zbyt duża pojemność, bo średnia frekwencja w tym sezonie wyniosła... 378 widzów!

Spadek popularności jest nie tylko skutkiem słabych występów, ale przede wszystkim powstania w 2007 nowego klubu. Na licencji ASKÖ Pasching znów założono w Klagenfurcie SK Austria Kärnten. I to właśnie ten klub Bundesligi przejął nowy Hypo-Group Arena i część widowni historycznego poprzednika. Średnia widownia meczów Austrii to prawie 9500, jeden z najwyższych wyników w kraju.

Miasto Smoka

Klagenfurt został założony w XII wieku przez Księcia Karyntii, chociaż zgodnie z najważniejszą miejscową legendą, powstanie miasta nastąpiło po zabiciu przez śmiałka miejscowego smoka (Lindwurm). Pomnik smoka stoi zresztą w centralnym miejscu miasta i jest jego głównym symbolem. Dziś zamiast wielkiego gada zmorą mieszkańców jest jednak co innego- korki. Choć trudno w to uwierzyć, w mieście zamieszkałym przez niewiele ponad 90 000 osób jest aż 80 000 samochodów, a komunikacja miejska kuleje. To efekt polityki lat 60., kiedy Klagenfurt miał być miastem przyjaznym kierowcom – powstawały wtedy szerokie drogi i infrastruktura ułatwiająca poruszanie się po jego 15 dzielnicach.

Mimo to miasto jest bardzo popularnym celem wakacyjnych podróży. Sąsiedztwo jeziora i gór oraz ciekawa architektura z barokową katedrą na czele to główne atuty miasta. A jeśli nie jesteś zainteresowany odwiedzaniem zabytków czy zdobywaniem szczytów, możesz zwiedzić park Minimundus, w którym odtworzono w skali 1:25 ponad 150 najciekawszych budowli Świata. W Mieście jest też zoo płazów i gadów z wieloma rzadkimi okazami.

Bez biletu na Euro

Stadion pomieści tylko 32 000 kibiców, ale Klagenfurt przygotowuje się na przybycie znacznie większych rzesz. Niedaleko centrum powstaje zespół Exhibition Grounds zdolny pomieścić 25 000 kibiców. W jego centralnym punkcie stanie scena, a na niej telebim o powierzchni 60m2. Poza meczami będą się tu odbywać koncerty i inne imprezy masowe, które mają zapewnić gościom rozrywkę przez cały czas trwania Euro. W pobliżu znajdą się kempingi dla kibiców.

Osobne centrum z nieco mniejszym ekranem znajdzie się na głównym rynku, gdzie mecze będzie mogło oglądać 6 000 widzów. W planie poza meczami są m. in. Dni Sztuki i Dzień Dobroczynności.