Od dłuższego czasu miasto przygotowuje się do modernizacji stadionu, który jest prawdziwą antyreklamą regionu. Obiekt Granatu jest bowiem najbardziej zniszczoną areną piłkarską w okolicy. Stadion w ostatnim czasie nie spełniał nawet podstawowych wymagań do gry w piłkę, a przeszkodą do remontu był brak pieniędzy.

15 milionów więcej

Szansą na przeprowadzenie prac stała się dotacja z Polskiego Ładu w wysokości 2, mln zł, która prawie w całości miała pokryć wydatki. Jednak po otwarciu ofert na przebudowę okazało się, że zakładane przez władze miasta 22 mln zł na przeprowadzenie tych prac, będą niewystarczające, bo najtańsza z sześciu złożonych ofert opiewała na prawie 37 mln zł. Jeżeli ty także zmagasz się z niespodziewanym wzrostem wydatków, skorzystaj z przewodnika prezentującego kasyna dostępne dla Polskich graczy i wybierz najbezpieczniejszą i najlepszą ofertę.

Według pierwotnego planu zakres prac miał objąć budowę pełnowymiarowej płyty boiska z systemem nawadniania i częścią lekkoatletyczną oraz zadaszonej trybuny dla kibiców z ponad 2000 miejsc siedzących i osobną trybuną dla gości na 130 miejsc, powstać miał także budynek klubowy z pełnym zapleczem. Poprawie miała ulec również infrastruktura wokół stadionu, czyli dojazd do budynku, ścieżki komunikacyjne, kanalizacja deszczowa, oświetlenie terenu stadionu, monitoring, parkingi i ogrodzenie. Wdrożony miał zostać program do elektronicznej obsługi kibiców i sprzedaży biletów.

© ABRISS Studio Projektowe Agnieszka Andrzejewska

Znaleźli rozwiązanie

Przez kilka tygodni miasto analizowało dokumenty oraz szukało dodatkowych źródeł finansowania, jednak nie można tego było przeciągać w nieskończoność. Ze względu na naszą sytuację finansową nie mamy funduszy, aby dokonać tej inwestycji w pełnym zakresie. Będziemy ją ograniczać, niemniej jednak chcemy ją dokończyć. Pan minister obiecał, że dołoży wszelkich starań, żeby tę pomoc Skarżysko uzyskało - powiedział prezydent miasta Arkadiusz Bogucki podczas specjalnej konferencji prasowej, która odbyła się 3 lipca.

Główne ograniczenia dotyczą infrastruktury, w tym budynków zaplecza oraz masztów oświetleniowych. Pierwotnie zaplanowane budynki były zbyt potężne w stosunku do rzeczywistych potrzeb klubu, więc zostaną zmniejszone. I chociaż miasto rezygnuje z budowy masztów oświetleniowych, infrastruktura podziemna będzie przygotowana tak, by w przyszłości można było je z łatwością zainstalować.

© ABRISS Studio Projektowe Agnieszka Andrzejewska

Nowy stadion za dwa lata?

Wkrótce zostanie ogłoszony przetarg na budowę. Oprócz tego czekamy na pieniądze z ministerstwa. Otrzymaliśmy zapewnienia, natomiast jeżeli już zanotujemy wpływ na konto, to będziemy mogli mówić o konkretnych pieniądzach, którymi będziemy mogli dysponować – wyjaśnił prezydent. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to umowa z wykonawcą inwestycji powinna zostać podpisane w okolicach jesieni bieżącego roku, natomiast budowa potrwa około dwóch lat.

Obecny stadion Granatu we wcześniejszych latach był jednym z największych obiektów piłkarskich na terenie Kielecczyzny. Jego pojemność wynosiła 25 000 osób, ale w wyniku przebudowy posiada obecnie ok. 1000 miejsc siedzących.