Finał Pucharu Polski bez oprawy? Polska kibicami stoi, a ci nie zamierzają odpuścić. W budzącej silne emocje sprawie nie podjęto jeszcze definitywnej decyzji, co rozzłościło fanów Legii. Jak zakończy się tegoroczna edycja afery pucharowej?

Finał Pucharu Polski bez oprawy i flag?

Wiemy już, że finał Pucharu Polski odbędzie się na stadionie PGE Narodowy. Dla kibiców stołecznego klubu kluczowe jest jednak to, czy będą mogli zabrać ze sobą na trybuny sektorówki. Czy skandal sprzed roku może się powtórzyć? Wówczas kibice Lecha Poznań nie chcieli zrezygnować z przygotowanej oprawy mimo braku zgody PSP. Fani Kolejorza przyjechali do Warszawy i w ramach protestu nie weszli na swój sektor. W sprawę wmieszał się sam prezes PZPN, Cezary Kulesza, który napisał na swoim profilu na Twitterze:

Stanowisko Kom. Miejskiej PSP o zakazie wnoszenia większych flag uderza w piękno sportu, jest niezrozumiałe i powoduje więcej szkód niż pożytku. Zmieniono zasady obowiąz. od lat. Jeżeli w przyszłości PSP nie zmieni swojego stanowiska, finał PP nie będzie organizowany w Warszawie. Jednak historia lubi się powtarzać - zanosi się na kolejną sagę związaną z Pucharem Polski.

Kibice Legii grzmią

Na palący temat wypowiedzieli się kibice Legii Warszawa: Nie chcemy, żeby każdy z kibiców dostał paczkę ptasiego mleczka i wszedł na mecz za darmo. Chcemy po raz kolejny fajnego meczu na trybunach. Chcemy poświęcić czas, pieniądze, zapał i tak dalej, aby mecz był ciekawszy. Chcemy rzeczy zupełnie błahej. Wnieść na mecz oprawę. Nie jest to jakiś specjalnie radykalny postulat. Jednak my w tej kwestii będziemy radykalni do samego końca - napisali w komunikacie Nieznani Sprawcy. Czy ich żądania zostaną spełnione?

Stanowisko kibiców stało się jeszcze bardziej klarowne podczas meczu z Lechem Poznań, który odbył się 16 kwietnia na Stadionie Legii. Na jednej z trybun zawisł transparent, który głosił: FINAŁ PP BEZ OPRAWY - FINAŁ BEZ KIBICÓW LEGII. We wspomnianym wyżej komunikacie Nieznani Sprawcy wyjaśniają swoje podejście do obecności na jednym z najważniejszych meczów sezonu: Jeśli nie otrzymamy zgody na oprawę, kibice Legii nie wejdą na mecz. Pod stadion oczywiście przyjdziemy, niezależnie od decyzji w sprawie oprawy. Jednak rzecz jasna szczerze liczymy, że ktoś pójdzie po rozum do głowy i każdy z nas będzie mógł wspomóc Legię w walce o trofeum. Aby tak się stało, każdy z Was musi nam pomóc wywrzeć presję w tej sprawie. Presja już jest, a będzie jeszcze większa. Kto ulegnie, a kto zwycięży w tej nierównej walce?