Władze miasta ogłosiły przetarg na wykonanie koncepcji przebudowanego obiektu, który na co dzień współdzielą dwa III-ligowe kluby: Stilon i Warta. Stadion planowo ma być w stanie pomieścić od 8 000 do 10 000 kibiców. Czy w Gorzowie w końcu powstanie arena godna 120-tysięcznego miasta?

Wiele nasłuchaliśmy się już na temat “piłkarskiej pustyni”, jaką od lat w polskiej piłce jest województwo lubuskie. Teraz krajobraz wokół futbolu ma się tam stopniowo zmieniać, bo nie dość, że wizualizacje nowego obiektu zaprezentowano niedawno w Zielonej Górze, to spory krok w kierunku rozwoju inwestycji stadionowej poczyniono także w Gorzowie Wielkopolskim.

© Sebastian Spychała, Stadiony.net

Oba miasta rywalizują ze sobą przede wszystkim na żużlowym poletku, a zarówno Falubaz, jak i Stal są jednymi z najbardziej rozpoznawalnych klubów w Polsce. Stadion w Zielonej Górze może pomieścić aż 15 000 widzów, a pstryczkiem w nos dla fanów “Gryzoni” może być fakt, że gorzowska arena posiada pojemność zaledwie o 24 krzesełka większą!

Zdecydowanie gorzej wygląda to w przypadku obiektów piłkarskich. Dość powiedzieć, że dwa najlepsze lokalne kluby, Warta oraz Stilon, muszą współdzielić wysłużony Stadion OSiR w rozgrywkach III ligi grupy III. To zdecydowanie nie jest szczyt marzeń dla działaczy, a przede wszystkim dla kibiców. Nie dość, że będą mogli oni obejrzeć derby miasta tylko na 4. poziomie rozgrywkowym, to sam obiekt najlepsze lata ma już zdecydowanie za sobą.

© Sebastian Spychała, Stadiony.net

Już w 2016 roku prezydent Jacek Wójcicki przedstawił Wieloletni Plan Inwestycyjny Gorzowa na lata 2016-2023, w ramach którego 8,5 mln zł miało zostać przeznaczone na remont stadionu przy ul. Olimpijskiej. Modernizacja miała odbywać się etapowo i zakończyć w 2018 roku. Dlaczego nie udało się wdrożyć tej koncepcji? Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Szczerze mówiąc, działacze miasta musieliby chyba wygrać solidną sumę w kasynie online szybkie wypłaty, aby móc sfinansować rozbudowę. Od tamtego czasu minęło już 6 lat, a o renowacji ani widu, ani słychu. Aż do teraz.

Mimo upływu lat i zniecierpliwienia sympatyków obu klubów, w końcu nastąpił przełom, a miasto rozpoczęło poszukiwania firmy, która zamieni teorię w praktykę i da początek nowej idei stadionowej. Co ważne, w budżecie miasta na rok 2022 zawarto zapis o przeznaczeniu 240 000 zł właśnie na przygotowanie dokumentacji wstępnej. Póki co mówi się o tym, że rozbudowany obiekt ma pomieścić 8 000-10 000 widzów, posiadać cztery nowe trybuny wokół boiska i spełniać warunki licencyjne drugiego szczebla rozgrywkowego.

© Sebastian Spychała, Stadiony.net

Jesteśmy zadowoleni, że ruszają już prace zmierzające do przebudowy stadionu przy ul. Olimpijskiej, bo pieniądze na tę koncepcję obiektu dla całego środowiska piłkarskiego w mieście wychodziliśmy u radnych już wiele miesięcy temu - powiedział w rozmowie z gol24.pl Krzysztof Olechnowicz, prezes Stilonu Gorzów. Nie można zapominać, że na gruntowną przebudowę czeka także całe zaplecze obiektu, w tym m.in. szatnie, a inne elementy takie jak studia TV czy pokój VAR, muszą zostać wybudowane od zera.

Zanim jednak uda się znaleźć projektanta dla obiektu piłkarskiego, w mieście doszło do długo wyczekiwanego otwarcia stadionu lekkoatletycznego. Cała inwestycja, warta 18 mln zł, trwała około 18 miesięcy. Trybuny pomieszczą jednak tylko 1 000 osób, co i tak ma być liczbą wystarczającą do organizacji 99. lekkoatletycznych Mistrzostw Polski w 2023 roku. Impreza powróci do województwa lubuskiego po 55 latach, gdy w 1968 roku czempionat odbył się w Zielonej Górze.