Stadion OSIR-u w Olsztynie pod względem estetycznym nie budzi najlepszych skojarzeń. Od wielu lat mówi się o potrzebie budowy nowego obiektu, ale w najbliższych latach raczej nie ma na to szans. Co jakiś czas wykonywane są jakieś doraźne prace i właśnie tak można nazwać obecną przebudowę.

Stadion w Olsztynie został otwarty w 1978 roku. Od tego czasu nie zmienił radykalnie swojego oblicza. Po awansie Stomilu do I ligi w latach 90. na obiekcie pojawiły się krzesełka, ale prawie dziesięcioletni pobyt klubu w najwyższej klasie rozgrywkowej (lata 1994-2002) nie dał wystarczającego impulsu do poprawy infrastruktury piłkarskiej w największym mieście na Warmii.

Co prawda w 2015 roku obiekt otrzymał oświetlenie o mocy 2600 luksów, ale w zasadzie na tym zakończyły się prace modernizacyjne. Sympatycy I ligi, oglądając mecze Stomilu u siebie, widzą często w transmisjach telewizyjnych przysłonięte płachtami reklamowymi spore części trybun. Są one w na tyle w złym stanie, że nie jest możliwe wpuszczanie tam kibiców.

© stomil.olsztyn.pl

W zasadzie jedyna trybuna, która pozwala na przyjęcie widzów w jako takich warunkach, to trybuna kryta. Jej przebudowa rozpoczęła się prawie dziesięć dni temu, choć wydaje się, że słowo „przebudowa” to trochę za dużo w odniesieniu do wykonywanych prac.

Roboty będą się koncentrować na dołożeniu krzesełek w dolnych rzędach wspomnianej trybuny oraz na zainstalowaniu fotelików na sektorze, gdzie dotychczas pracowały media. To daje nadzieję, że mecz z Widzewem (5-6 marca) odbędzie się z udziałem widowni na nowo oddanych sektorach.

© stomil.olsztyn.pl

Trybuna kryta powiększy swoją pojemność do 4000 miejsc z aktualnych 3000, a sektor gości będzie mógł przyjąć 500 osób, co zwiększy jego obecną pojemność o 100. Łącznie będzie 4500 miejsc na widowni, co pozwoli spełnić minimalne wymagania Ekstraklasy. Choć pisanie o najwyższej klasie rozgrywkowej w kontekście Stomilu, to na chwilę obecną wyższa forma abstrakcji (16. miejsce w I lidze i 3 punkty straty do bezpiecznej lokaty).

Prace wykonuje Przemysłówka Holding Sp. z o.o, która od lat w mniejszym lub większym zakresie wspiera olsztyński klub. Koszt robót wyceniono na 500 tys. zł, a przewidywany termin zakończenia inwestycji to połowa lutego 2022 roku.

Autor: Tomasz Sobura