Australia: Sydney Football Stadium ukończony w 80%

źródło: własne [MM]; autor: Miłosz Magrzyk

Australia: Sydney Football Stadium ukończony w 80% Prace na arenie wkroczyły w decydującą fazę. Światowej klasy stadion jest ukończony w 80%. Na dachu zamontowano już ostatnie elementy poszycia. Ostatecznie obiekt ma być gotowy w lecie 2022 roku.

Reklama

Sydney Football Stadium (SFS) będzie oferował 42 500 zadaszonych miejsc oraz najlepsze w swojej klasie udogodnienia dla członków drużyn, VIP-ów i społeczności kibicowskiej. Widzowie znajdą się bliżej akcji niż kiedykolwiek. Otwarta promenada zapewni panoramiczne widoki na boisko, dostępne z rozlokowanej na całym obiekcie szerokiej gamy punktów gastronomicznych.

SFS zastąpi Allianz Stadium, który został zburzony. Nowe pomieszczenia dla zespołów, w tym cztery szatnie neutralne pod względem płci, zapewnią komfort zarówno mężczyznom, jak i kobietom grającym w rugby. Wraz z nowymi pomieszczeniami medycznymi, łazienkami, miejscami do rozgrzewki i basenami regeneracyjnymi sportowcy otrzymają spory zestaw udogodnień.

Docelowo SFS ma stać się światowej klasy obiektem sportowym i rozrywkowo-rekreacyjnym, a poprzez swoją ofertę przyciągnąć lokalną społeczność oraz osoby z innych stanów i z zagranicy. Stadion pomoże również napędzić lokalną gospodarkę, co już poniekąd czyni, gdyż angażuje w swoją budowę lokalne przedsiębiorstwa.

Miejscowe firmy otrzymały bowiem pierwszeństwo w zakresie prowadzenia prac w ramach szeroko zakrojonego przedsięwzięcia. Chodzi m.in. o montaż poszycia dachowego, położenie murawy bądź wykonanie połączeń instalacyjnych (elektrycznych). Wzrośnie też podaż nowych miejsc pracy.

Sydney Football Stadium
© Cox Architecture

Początkowo szacowano, iż 300 mln A$ (882 mln zł) z całkowitego budżetu przeznaczonego na budowę stadionu trafi do firm z Nowej Południowej Walii, lecz szybko okazało się, że kwotę tę należy zwiększyć o 180 mln A$ (529 mln zł). Koszt budowy stadionu wynosi łącznie 828 mln A$ (2,43 mld zł).

W optymistycznym wariancie ukończenie areny nastąpi jeszcze przed serią finałową NRL (National Rugby League) w nadchodzącym roku. Na co dzień stadion ma być „domem” dla dwóch drużyn rugby (New South Wales Waratahs i Sydney Roosters), a także piłkarzy Sydney FC. Społeczność kibiców zrzeszona wokół klubów już może się cieszyć, gdyż szereg szczęśliwców otrzyma pierwszeństwo wstępu na mecze w nadchodzącym sezonie.

Autor: Miłosz Magrzyk

Reklama