Trwa wyścig o udziały w ogromnym rynku zakładów sportowych w USA. Jeden z najdroższych stadionów świata dołącza do listy aren, gdzie bukmacherzy zagoszczą nie tylko online, ale i stacjonarnie.

W maju 2018 roku Sąd Najwyższy USA postanowił, że zakłady sportowe nie muszą być zakazane, unieważniając prawo obowiązujące od 1992 roku. Ta decyzja zmieniła gwałtownie rynek zawodowego i akademickiego sportu, otwierając rynek o trudnej do oszacowania wartości.

Oczywiście, ponieważ mówimy o Stanach Zjednoczonych, konieczne były zmiany prawne na poziomie każdego stanu, ale to było już tylko kwestią czasu. W 2018 roku tylko Nevada była wyłączona z ogólnokrajowego zakazu. To zresztą nic dziwnego, przecież hazard w każdej postaci w Las Vegas kwitnie od dekad. Ale w 2020 liczba stanów otwartych dla zakładów sportowych było już 18, natomiast w tym roku liczba zbliża się do 30. Niedawno legalne zakłady ruszyły w Arizonie, a w kolejce czeka Maryland.

Sytuacja jest raczej odpowiedzią na nieuregulowany stan faktyczny niż tworzeniem nowego rynku. Amerykanie bowiem już przed wyrokiem masowo obstawiali zarówno rozgrywki sportowe, jak i gry losowe. Na hasło „online kasyno bonus” amerykańskie wyszukiwarki zalewają internautów wynikami, nie trzeba jechać do Vegas, Reno czy Atlantic City.

Zmiany prawne otwierają jednak ogromne możliwości przed związkami sportowymi, na czele z wielką ligą NFL. Od lat 90. XX wieku liga dystansowała się od zakładów sportowych, tymczasem obecnie trwa wyścig o lukratywne partnerstwa z operatorami kasyn i bukmacherami. Zakłady online stają się coraz bardziej konkurencyjne, ale i rynek zakładów stacjonarnych wchodzi na stadiony.

Zaczęło się skromnie, ponieważ rok temu w Filadelfii ogłoszono powstanie ogromnego kasyna tuż obok Lincoln Financial Field. Dziś kasyno już funkcjonuje i przyciąga kibiców w dni meczowe. Z kolei w sierpniu tego roku Arizona Cardinals ogłosili, że zostaną pierwszym zespołem NFL, który będzie miał stacjonarną placówkę bukmacherską wewnątrz stadionu. Przyjmowanie zakładów od uczestników imprezy będzie więc możliwe nie tylko online, ale i na miejscu. Rozległy punkt przyjmowania zakładów będzie gotowy na sezon 2022, czyli w połowie przyszłego roku.

Jednak to nie koniec. New Jersey Nets poinformowali w ostatnich dniach, że na MetLife Stadium już w tym sezonie powstanie loża bukmacherska, operowana przez Fubo Sportsbook. To wydzielona przestrzeń dla gości, gdzie będzie można obstawiać w trakcie meczu. Pochłonie ona 650 m2 i będzie otwarta dla wszystkich pełnoletnich kibiców. Dla gości przewidziano dodatkowe bonusy i specjalne oferty, a placówka zaoferuje również patio z widokiem na boisko.

Tego rodzaju loże najpewniej wpiszą się szybko w krajobraz amerykańskich stadionów. Już dziś mówi się, że w planowanych arenach Buffalo Bills oraz Washington Football Team tego rodzaju funkcje zostaną uwzględnione podczas projektowania i podobnie może być na innych arenach. Jak na ironię, Allegiant Stadium w Las Vegas do dziś nie ma przestrzeni dla miłośników zakładów sportowych, choć tu formalnego zakazu nie było.