Rozpoczęły się konsultacje społeczne w sprawie zupełnie nowego stadionu dla Nîmes Olympique. Dzięki arenie dla ponad 15 000 widzów, klub ma na stałe wejść do Ligue 1. Na razie zagra jednak na obiekcie tymczasowym.

Wczoraj oficjalnie ruszyły konsultacje społeczne w sprawie budowy nowego stadionu (roboczo nazwanego Stade Nemausus) i osiedla mieszkaniowego we francuskim Nîmes. Projekt jest bardzo złożony, ponieważ jednocześnie konsultowana jest budowa drugiego stadionu – tymczasowego, na okres budowy – a także hali widowiskowej w bezpośrednim sąsiedztwie. Mieszkańcy mają więc miesiąc, by zapoznać się z planami i opowiedzieć za lub przeciw.

© Valode & Pistre Architectes

Jaki będzie nowy stadion w Nîmes?

Celem jest zastąpienie mało funkcjonalnego i bardzo przestarzałego już Stade des Costières. Obiekt zajmuje bardzo dużą powierzchnię, jednak nie pozwala na sobie zarabiać. Dlatego na połowie terenu powstanie mocno „ubite” osiedle z miejscem dla aż 1000 mieszkańców, natomiast na drugiej połowie – nowy obiekt piłkarski dla 15 100 widzów.

Choć ze względów praktycznych powstanie na planie prostokąta, nowa arena piłkarska ma być inspirowana lokalnym amfiteatrem z czasów starożytnego Rzymu. Poza miejscem dla widzów, stadion ma mieścić aż dwa hotele (2-gwiazdkowy w południowej trybunie i 4-gwiazdkowy we wschodniej) oraz biurowiec (północna).

© Valode & Pistre Architectes

Pod konstrukcją stadionu w Nîmes przewidziano powstanie aż 440 miejsc parkingowych. Pod osiedlem znajdzie się kolejnych 700 miejsc, dzięki czemu obiekty powinny funkcjonować sprawnie bez korków, również w dni meczowe.

Najpierw stadion tymczasowy

Ponieważ plan zakłada zburzenie starego obiektu, konieczne jest znalezienie rozwiązania na okres budowy. W Nîmes zdecydowano się na rozwiązanie znane z kilku innych krajów (ostatnio głównie z Włoch), tj. budowę obiektu tymczasowego. Ma stanąć po drugiej stronie autostrady A9, w sąsiedztwie centrum handlowego Cap Costières.

© Valode & Pistre Architectes

Obiekt pomieści 9400 widzów i ma być gotowy na sezon 2022/23, latem przyszłego roku. Obok zaplanowano 300 miejsc postojowych oraz kolejny parking na 100 aut, który będzie przynależny hali widowiskowej. Ta brakująca w mieście funkcja będzie realizowana niezależnie, ale jest przedmiotem tych samych konsultacji.

Kto za to wszystko zapłaci?

Dwa stadiony, hala, hotele i tysiąc mieszkań – to gigantyczny zakres. Lokalne media piszą dosłownie o „faraońskim projekcie”. Nic dziwnego, całość jest dziś wyceniana luźno na 250 mln € (dziś ok. 1,15 mld zł). Według zapewnień prezesa Nîmes Olympique Raniego Assafa, całość środków ma pochodzić ze środków prywatnych. Przy czym nie obowiązuje to hali, bowiem za tę część ma zapłacić miasto.

© Valode & Pistre Architectes

Nic więc dziwnego, że inwestycja jest rozbita na kilka lat. Pierwsze prace na placu przyszłego stadionu tymczasowego mają ruszyć w tym roku, jednak rozbiórka starego i budowa docelowej areny piłkarskiej to dopiero lata 2024-2026.

Autor: Michał Karaś