Rumunia: Rozpaczliwy stan stadionu w Timișoarze, kiedy rozbiórka?

źródło: własne [MK]; autor: michał

Rumunia: Rozpaczliwy stan stadionu w Timișoarze, kiedy rozbiórka? Z końcem kwietnia Politehnica Timișoara opublikowała serię przygnębiających zdjęć ze swojego stadionu, jeszcze 15 lat temu jednego z najlepszych w Rumunii. Jego stan woła o pomstę, ale władze nie będą remontować. Chcą burzyć i budować od zera.

Reklama

Na swoim facebookowym profilu piłkarska Politehnica Timișoara opublikowała zdjęcia porzuconego dziś Stadionul Dan Păltinișanu. Choć jego boisko pozostaje w użyciu, to trybuny stoją puste, a ich stan dramatycznie szybko się pogarsza.

Zniszczony sprzęt, rdza, mech, grzyb, a nawet niewielkie krzewy – to obraz obiektu, który jeszcze w pierwszych latach obecnego stulecia był w czołówce Rumunii. Miał w końcu oświetlenie i ponad 32 000 krzesełek, które dziś nadają się głównie do utylizacji. Nie tak powinien wyglądać największy miejski stadion.

Stadionul Dan Paltinisanu, Timisoara© Politehnica Timișoara

Stadionul Dan Paltinisanu, Timisoara© Politehnica Timișoara

Stadionul Dan Paltinisanu, Timisoara© Politehnica Timișoara

Jakie plany na przyszłość stadionu?

Według wszystkich dostępnych informacji ani samorząd lokalny, ani regionalny nie planują już ratowania niszczejącego obiektu. Zamiast tego w planie jest nowy stadion dla nawet 36 000 widzów. Rzecz jasna, zapowiedzi budowy w Timișoarze było już aż nadto – sami pierwszy raz o takich obietnicach pisaliśmy już w 2012!

Tym razem jednak za zamiarami idą konkretne kroki. W tej chwili trwa opracowywanie studium wykonalności, którego autorem jest firma Lucian Simion Arhitectură SRL. Zgodnie z harmonogramem, dokumentacja ma wpłynąć w maju. Następnie, w czerwcu i lipcu, mają być wyliczone techniczne i ekonomiczne ramy projektu. Jesienią może nastąpić rozbiórka, by ruszyć z budową następcy w ciągu kilku miesięcy – taki plan rozrysował kilka tygodni temu prezes rady okręgowej Alin Nica. Ambicje są wielkie, pojemność może osiągnąć nawet 36 000 miejsc.

Poważny zgrzyt z powodu bieżni

Gdy remontowano doraźnie stary obiekt w pierwszych latach dwutysięcznych, stary owalny układ był szeroko akceptowany. O zmianie ułożenia trybun nie było przecież mowy z powodu kosztów. Odkąd jednak obiecywany był nowy stadion, to zawsze mówiono o wyrzuceniu bieżni i budowie areny dla kibiców piłkarskich. W końcu Politehnica – choć po bankructwie rozbita na dwa kluby – to wciąż jeden z większych kibicowsko klubów Rumunii.

Stadionul Dan Paltinisanu, Timisoara

Tymczasem szef rady okręgowej postawił całe miasto przed faktem, informując o wyborze wariantu z bieżnią. To wzbudziło szerokie oburzenie w mediach społecznościowych, ponieważ decyzji nie konsultowano w mieście wcale. Jedyną podaną przez Nicę motywacją dla takiego kroku była chęć organizacji lekkoatletycznych mistrzostw Europy w 2028 lub 2030 roku.

Autor: Michał Karaś

Reklama