1. FC Kaiserslautern jest na drodze do spadku do ligi regionalnej. Na tym szczeblu klubu nie będzie stać na grę u siebie. Miejscowe media już zastanawiają się, jakie są alternatywy.

Z dorobkiem zaledwie 26 punktów na 10 kolejek przed końcem rozgrywek, 1. FC Kaiserslautern jest prawie na dnie tabeli 3. Ligi. Do wyjścia ze strefy spadkowej już dziś brakuje aż 7 punktów, a klub wygrał najmniej meczów w całej lidze, zaledwie 4 spośród 29 rozegranych. Statystycznie więc 1. FCK jest skazany na spadek i trzeba by nie lada wiary na obstawianie utrzymania.

© Gunnar Klack

Zwykle nie piszemy o wynikach na boisku, ale w tym wypadku mogą mieć bardzo poważne konsekwencje dla przyszłości zespołu i... budżetu miasta. Okazuje się bowiem, że w przypadku degradacji do Regionalligi klubu nie będzie w ogóle stać na korzystanie z miejskiego stadionu.

– Wszyscy wiedzą, jakie problemy mieliśmy ze stadionem od kiedy opuściliśmy Bundesligę. Jak piękny i głośny nie byłby Betzenberg, trudno byłoby tu zostać po relegacji – poinformował dyrektor zarządzający Soeren Oliver Voigt.

© Groundhopping Merseburg

O ile klub zapowiada walkę do ostatniego meczu, o tyle rozmowy o kolejnym sezonie już trwają. W poniedziałek doszło do spotkania w magistracie, jednym z tematów miała być dyskusja o korzystaniu ze stadionu. Dziś 1. FCK płacą 650 tys. € (3 mln zł), co jest jedną piątą wyjściowego czynszu umownego (3,2 mln €, czyli 14,9 mln zł). Resztę na pokrycie kosztów już dziś dokłada samorząd. Dla klubu, który w grudniu dopiero co uniknął upadłości, cięcia są niezbędne.

Portal SWR sprawdził, jakie są najbardziej prawdopodobne scenariusze wyprowadzki. W grę wchodzą stadiony SV Alsenborn (konieczna inwestycja), FK Pirmasens, FC 08 Homburg, Borussii Neunkirchen lub ABC Ludwigshafen. Wszystkie oznaczają wyprowadzkę z miasta, ale też byłyby tańsze w użytkowaniu niż gra na 50-tysięczniku w Kaiserslautern.

Autor: MK